Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 26 grudnia 2025 13:00
Reklama

Chore zdrowie!

Po tym jak Sejm uchwalił w piątek ustawę refundacyjną, która znosi kary dla lekarzy za niewłaściwe wypisanie recept, zaprzestali oni protestów. Jednak to nie koniec kłopotów ministra zdrowia, ponieważ teraz aptekarze zdecydowali się na protesty.

Zgodnie z obietnicami Bartosza Arłukowicza, Sejm uchwalił nowelę i z ustawy refundacyjnej zostanie usunięty ustęp 8 art. 48., który nakładał na lekarzy kary finansowe wraz z odsetkami, jeśli błędnie wypiszą receptę.

Sejm uwzględnił także część postulatów Naczelnej Rady Aptekarskiej. Nowe przepisy zdejmują z aptekarzy odpowiedzialność za niewłaściwe zrealizowane recepty do dnia wejścia w życie noweli. Posłowie nie przychylili się jednak do najważniejszego postulatu NRA, nie został bowiem wykreślony z ustawy refundacyjnej przepis mówiący o odpowiedzialności finansowej aptekarzy, którzy błędnie wypiszą receptę.

Nowelizacja daje jednak możliwość odwołania się od decyzji kontrolerów Narodowego Funduszu Zdrowia. Taką skargę mogą złożyć do oddziałów wojewódzkich, jeśli to nie pomoże istnieje jeszcze druga możliwość - odwołanie się do prezesa NFZ.

Po piątkowej zmianie ustawy wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej powiedział, że farmaceuci zostali potraktowani nierówno, ponieważ wciąż są kary za błędnie wypisane recept. W odpowiedzi aptekarze postanowili zacząć protesty, ich forma będzie polegać na codziennym zamykaniu aptek przez godzinę. Drugą formą sprzeciwu wobec zmian zaproponowanych przez NFZ jest skrupulatne sprawdzanie recept pracowników aptek, które będą wypisywane przez lekarzy.

Źródło: onet.pl




Podziel się
Oceń

Reklama