
XXI Memoriał im. Profesora Alfonsa Wicherka rozpoczął się w sobotnie popołudnie o godz. 14 od meczu dawnych zawodników Budowlanych Radom z absolwentami IV LO im. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu. Lepsi okazali się ci pierwsi nie dając szans swoim rywalom, wygrywając w stosunku 40:24. Dwie godziny później na parkiecie spotkały się ekipy Tauron Basket Ligi - Kotwica Kołobrzeg oraz Stabill Jezioro Tarnobrzeg, obrońca tytułu zeszłorocznego memoriału. Przewaga drużyny znad Bałtyku utrzymywała się od początku spotkania i ostatecznie to ona triumfowała 92:72. Do zwycięstwa w dużej mierze przyczynił się Jessie Sapp, który zdobył aż 26 punktów.
Oficjalna prezentacja zespołu Rosy Radom rozpoczęła się o godzinie 17.45. Licznie zgromadzonych kibiców w hali MOSiR powitał założyciel klubu Przemysław Saczywko. Zaraz po jego przemówieniu efektownym wejściem i saltem popisał się Smok Rosek, maskotka zespołu. Następnie zaprezentowały się cheerleaderki z Pop Gym, które swoim dopingiem będą pomagać koszykarzom w nadchodzącym sezonie, a na koniec wystąpili główni bohaterowie - zawodnicy Rosy Radom wraz z całym sztabem szkoleniowym.
Prezentacja Rosy Radom 2013/2014




W przerwie publiczność miała okazję podziwiać niezwykle efektowne akrobacje w powietrzu wykonywane przez słoweńską grupę Dunking Devils. Akrobaci zeszli z parkietu żegnani gromkimi oklaskami.
Dopiero w drugiej kwarcie po raz pierwszy celnie za trzy punkty rzucił Hubert Radke, zdobywając tym samym trzynasty punkt dla Rosy. Chwilę później stratę do pięciu oczek zmniejszył jeszcze Damian Jeszke. W trakcie drugiej kwarty radomski zespół raz po raz rzucał za trzy punkty, jednak niemal wszystkie próby były niecelne. O ile ofensywa podopiecznych Wojciecha Kamińskiego pozostawiała wiele do życzenia, w obronie gracze spisywali się bez zarzutów. Goście niejednokrotnie zatrzymywani byli przez radomian. W ostatnich sekundach pierwszej połowy dwójkową akcję z Elijah Johnsonem wykończył Kirk Archibeque, po raz drugi tego wieczoru wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie (32:31).
Drugą połowę ekipa z Radomia rozpoczęła skuteczną obroną pod własnym koszem. Później dokładne podanie Witki wykorzystał Archibeque i to jego łupem padły pierwsze punkty drugiej części gry. Podczas trzeciej kwarty gospodarze nadal popisywali się skuteczną obroną, jednak na parkiecie cały czas brakowało skuteczności. Ta odsłona zakończyła się remisem 9:9, a Rosa w całym meczu prowadziła 41:40.
Rosa Radom - Polpharma Starogard Gdański




Trener Wojciech Kamiński po raz kolejny w czasie przygotowań nie mógł skorzystać ze wszystkich swoich zawodników - Cały czas kogoś brakuje i dzisiaj mimo tego, gdybyśmy trafili chociaż jedną trzecią tych rzutów, które spod kosza powinniśmy trafić to byłoby zdecydowanie lepiej. Natomiast ciężko wygrać, jeżeli w tych sytuacjach się pudłuje - powiedział po meczu z Polpharmą szkoleniowiec Rosy.
Decyzja w sprawie ewentualnego podpisania kontraktu z Elijah Johnsonem zapadnie w poniedziałek. We wtorek do zajęć powróci Jakub Dłoniak, natomiast Korie Lucious ma wznowić treningi w przyszłym tygodniu.
W niedzielę o godzinie 16 odbędzie się mecz o 3 miejsce pomiędzy Rosą a Stabillem Jezioro Tarnobrzeg, zaś o 18:30 rozpocznie się spotkanie finałowe, w którym zmierzą się zespoły Kotwicy Kołobrzeg i Polpharmy Starogard Gdański.
Rosa Radom - Polpharma Starogard Gdański 60:63 (10:19, 22:12, 9:9, 19:23)
Rosa: Johnson 14, Archibeque 13, Majewski 7, Zalewski 6, Łączyński 5, Witka 4, Jeszke 4, Radke 3, Kardaś 2, Adams 2
Polpharma: Varanauskas 18, Healy 14, Hicks 13, Sarzało 10, Paul 4, Jeftić 2, Trybański 2, Kukiełka, Młynarski, Radwański
Wyniki pierwszego dnia Memoriału im. Alfonsa Wicherka:
Oldboys Budowlani 1977 Radom - Oldboys z LO im. T. Chałubińskiego 40:24
Stabill Jezioro Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg 92:72 (24:17, 22:15, 17:24, 29:16)
Rosa Radom - Polpharma Starogard Gdański 60:63 (10:19, 22:19, 9:9, 19:23)














