Do pierwszego zdarzenia doszło w miniony weekend. - W nocy z soboty na niedzielę skradziono pojazd marki Volkswagen Passat z parkingu niestrzeżonego na ulicy Osiedlowej. Właściciele zgłosili to zdarzenie policji i sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Kilka godzin po zgłoszeniu policjanci ustalili sprawcę i odzyskali pojazd. Zatrzymali 25-letniego mężczyznę na ulicy Czackiego, który już wcześniej karany był za podobne przestępstwa. Odpowie za kradzież z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Do drugiego zdarzenia doszło w poniedziałek (9września) rano. - Z zaplecza jednego ze sklepów na ulicy Maratońskiej nieznany sprawca, wykorzystując nieuwagę pokrzywdzonej, ukradł damską torebkę, w której znajdowały się dokumenty, portfel oraz kluczyki od pojazdu marki Toyota. Mężczyzna mając oryginalne kluczyki i dokumenty pojazdu, wsiadł do auta i odjechał, a torebkę wyrzucił - mówi Justyna Leszczyńska. - Gdy kobieta zorientowała się co się stało, natychmiast przyjechała do komendy by zgłosić przestępstwo. Wtedy interweniowali policjanci, którzy zatrzymali na ulicy Ks. Łukasika skradziony pojazd, a w nim 30-letniego sprawcę kradzieży. Roztrzęsiona kobieta jeszcze podczas składania zawiadomienia o przestępstwie dowiedziała się, że jej pojazd jest odzyskany. Policjanci odzyskali także porzuconą przez mężczyznę torebkę. 30-latek odpowie teraz za kradzież torebki i samochodu.
