Kilkadziesiąt osób skupionych wokół
Młodzieży Wszechpolskiej, Narodowego Radomia i Obozu Narodowo - Radykalnego zgromadziło się pod pomnikiem Czerwca 76, aby przypomnieć o
rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Zdaniem organizatorów wiecu,
osoby odpowiedzialne za wyprowadzenie czołgów na ulice w 1981 roku do
tej pory nie zostały osądzone i ukarane.
W
sumie przy monumencie poświęconym protestowi robotniczemu z 1976 roku
pojawiło się ponad 50 osób z flagami i transparentami Młodzieży
Wszechpolskiej, Narodowego Radomia i Obozu Narodowo - Radykalnego.
-
Jesteśmy tutaj, aby kultywować pamięć o wydarzeniach sprzed 32 lat.
Niestety, ale niektórzy próbują nam wmówić, że mamy zapomnieć o czołgach
na ulicach, o ludziach, którzy żyli w biedzie, o dzieciach
wychowujących się przez lata bez ojców, których bezprawnie aresztowano.
Za tę zbrodnię nikt nie został rozliczony i ukarany. Ofiary stanu
wojennego nie mają teraz za co żyć, a PRL-owscy dygnitarze cieszą się z
wysokich emerytur. Naród, który nie pamięta o swojej przeszłości nie ma
perspektyw na przyszłość - powiedział Norman Czarnecki z Młodzieży Wszechpolskiej.
- Dziękuję wam - młodym ludziom za to, że
pamiętacie o stanie wojennym. Nie możemy dopuścić, aby to straszne
wydarzenie w historii Polski zostało zatarte - dodał Stanisław Kowalski,
prezes Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76.
Podczas
spotkania uczestnicy skandowali hasła: "Nigdy więcej komunizmu",
"Znajdzie się cela dla Jaruzela", "Nie ma nic złego w wieszaniu
Jaruzelskiego", "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści",
"Rząd na bruk - bruk na rząd", "Rząd do roboty za 1400 złotych".
Uroczystości związane z 32. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego trwają w Radomiu od 12 grudnia. Te oficjalne są organizowane przez Fundację Odpowiedzialność Obywatelska,
Stowarzyszenie Osób Internowanych i Represjonowanych w Stanie Wojennym,
NSZZ Solidarność Ziemia Radomska, Instytut Pamięci Narodowej.
W czwartek w radomskiej Resursie odbył się wykład Piotra Gontarczyka. W piątek rano przed dworcem PKP pojawi się symbol stanu wojennego - koksownik, a grupa młodzieży chodziła po ulicach w mundurach ZOMO. W samo południe złożono kwiaty pod pomnikiem Czerwca 76. O godz. 17 w kościele pw. Św. Trójcy rozpocznie się msza, a o godz. 18 w Resursie - projekcja filmu "Ostatni prom" Waldemara Krzystka.