Z Radomia znikną piece węglowe?
Radni podczas ostatniej sesji zaakceptowali projekt uchwały, który dopuszcza pomoc finansową ze strony miasta osobom, które zdecydują się na likwidację w swoich domach starych pieców węglowych i montaż nowych, ekologicznych. - Chodzi nam przede wszystkim o to, aby ograniczyć emisję szkodliwych pyłów - mówi Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Radomiu.
- 04.05.2014 21:14
Radom, podobnie jak inne miasta, w których jest duży ruch komunikacyjny oraz zabudowa jednorodzinna, zmaga się z problemem smogu.
- Na całym Mazowszu jest kilka aglomeracji, w których powietrze jest bardzo zanieczyszczone przez spalanie węgla w starych, wyeksploatowanych piecach. Chodzi tu m.in. o Warszawę, Płock, Ciechanów i Radom. Pyły zawieszone mogą być bardzo niebezpieczne dla człowieka i powodować choroby układy oddechowego. W naszym mieście jest około stu dni w roku, kiedy poziom pyłów w powietrzu jest zbyt wysoki. Dla porównania, w Krakowie takich dni jest ponad 300 - powiedziała Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Aby obniżyć emisję niebezpiecznych pyłów, radni zdecydowali, że miasto będzie pomagało finansowo mieszkańcom, którzy zdecydują się na likwidację pieców węglowych. Co ważne, dotacje obejmą wszystkich radomian, bez względu na to, w której mieszkają dzielnicy.
- Na demontaż niesprawnego pieca miasto dołoży 800 zł. Natomiast wsparcie do ekologicznego źródła energii, czyli pieców gazowych lub olejowych wyniesie 400 zł do jednego kilowata - dodaje dyrektor Grażyna Krugły.
Dodajmy, że pieniądze na dopłaty do wymiany pieców węglowych będą pochodziły z kar pieniężnych, które są wymierzane na podstawie ustawy Prawo ochrony środowiska.
O tym gdzie i kiedy można złożyć stosowne wnioski, będziemy informować na bieżąco.
Reklama














