Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 19 grudnia 2025 21:15
Reklama

Serie trwają. Moya Radomka przegrała w lidze po raz szósty z rzędu, a Uni wygrało dziewiąty kolejny mecz

Nie udał się debiut Piotrowi Filipowiczowi w roli szkoleniowca Radomki. Radomianki doznały szóstej z rzędu porażki w rozgrywkach Tauron Ligi. Tym razem przegrały z Uni Opole 1:3. Dla rywalek była to dziewiąta wygrana z rzędu!
Serie trwają. Moya Radomka przegrała w lidze po raz szósty z rzędu, a Uni wygrało dziewiąty kolejny mecz

Autor: cozadzien.pl / Aleksandra Podlaska

galeria zdjęć - wkrótce

W ostatnich dniach w zespole z Radomia doszło do zmiany szkoleniowca. Z posadą pożegnał się Jakub Głuszak, a zastąpił go Piotr Filipowicz, który ostatnio był drugim trenerem. Radomka podchodziła do meczu z Uni Opole, który kończył pierwszą rundę fazy zasadniczej, ze swoimi problemami. Radomianki nie wygrały od pięciu spotkań w lidze i chciały przerwać niekorzystną serię w debiucie nowego szkoleniowca. Zadanie było jednak niełatwe, bo rywalem był niespodziewany wicelider tabeli. Opolanki zaczęły co prawda sezon od dwóch porażek - z ŁKS-em i Developresem, ale potem wygrały aż osiem kolejnych starć (!), co wywindowało je w tabeli. Przyjezdne w tym sezonie nie zagrały jeszcze pięciosetowego spotkania - i w piątek, 19 grudnia, to się nie zmieniło.

Set otwarcia rozpoczął się od prowadzenia Uni 3:0, ale potem gra się wyrównała. Wynik długo oscylował w granicach remisu. Potem jednak opolanki odskoczyły zyskując cztery "oczka" przewagi - po skutecznym bloku przyjezdnych było 17:21. Tej przewagi zespół Bartłomieja Dąbrowskiego nie dał już sobie wyrwać i wygrał do 21.

W partii numer jeden przyjezdne prezentowały lepszą skuteczność w ataku i podobnie było w drugiej odsłonie. Tym razem ekipa z Opola szybciej zbudowała przewagę (9:12, 11:15), a Radomka musiała gonić. Podopieczne Piotra Filipowicza pokazały jednak charakter i odwróciły losy tego seta wygrywając finalnie po zaciętej końcówce 25:23 i wyrównując stan meczu. 

Gospodynie nie poszły jednak za ciosem w kolejnej odsłonie. Rywalki błyskawicznie wypracowały sobie wysoką przewagę (1:4, 3:7, 6:12). Potem ją tylko powiększały. W pewnym momencie było już 8:21! Miejscowe zabrały się co prawda jeszcze za odrabianie strat, ale ten zryw nastąpił zdecydowanie zbyt późno. Siatkarki z Opola wygrały 25:17 i znowu wyszły na prowadzenie w tym spotkaniu. 

Czwarta partia to znowu inicjatywa po stronie Uni. Zespół przyjezdny może tym razem nie prowadził aż tak wysoko jak w poprzednim secie, ale i tak miał pod pełną kontrolą boiskowe wydarzenia. Podopieczne trenera Dąbrowskiego wygrały do 16 a w całym meczu 3:1

Oba zespoły kontynuują więc po tym spotkaniu swoje serie. Opolanki zwyciężyły dziewiąty raz z rzędu, a Radomka przegrała swój szósty kolejny mecz ligowy... 

Moya Radomka Radom - Uni Opole 1:3 (21:25, 25:23, 17:25)
Radomka: Petrenko 4, Gałkowska 15, Lengweiler 14, Szlagowska 8, Piotrowska 7, Garita 5, Niemcewa (libero) oraz Marszałkowicz, Plaga 1, Mołczanowa 1, Szumera, Dąbrowska 3.  
Uni: Speaks 6, Zaroślińska-Król 20, Guereca 11, Hellvig 13, Połeć 8, Kecher 8, Łyduch (libero) oraz Kępa 3, McCall 7, Mulka.
MVP: Margaret Speaks (Uni). 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama