W sobotę 25 stycznia szef radomskich struktur PO Zbigniew Banaszkiewicz poinformował, że Radosława Witkowskiego rada powiatu partii wybrała większością głosów (trzy były przeciw) spośród pięciu kandydatów.
- To nie inni byli gorsi, po prostu Radosław Witkowski był najlepszy. To nadzieja dla tego miasta – stwierdziła na konferencji prasowej marszałek Ewa Kopacz. - Witkowski jest młody, energiczny, dziś to jeden z najbardziej aktywnych posłów. Radom potrzebuje właśnie kogoś, komu się chce, potrzebuje pozytywnej energii, którą nasz kandydat ma. Przed przyszłym prezydentem miasta stoją duże wyzwania – walka z wysokim bezrobociem, ściągnięcie inwestorów, którzy przyniosą duże pieniądze. Nasz kandydat jest niezwykle zdeterminowany i pracowity, zależy mu na tym, żeby Radom był lepiej postrzegany. Wszyscy będziemy dla niego wsparciem.
Sam Radosław Witkowski, pytany o swoje pierwsze kroki w roli prezydenta, odpowiedział, że najpierw spotkałaby się z premierem, marszałkiem Sejmu i marszałkiem województwa (kimkolwiek on będzie), by wspólnie zastanowić się, co można zrobić dla Radomia.
- Bardzo negatywnie oceniam 8-letnie rządu PiS w mieście – stwierdził. – Obecnej ekipie nie udało się rozwiązać żadnego problemu. Tymczasem okres rządów PO w Polsce to dla Radomia okres rozwoju, porównywalny tylko z tym z czasów Józefa Grzecznarowskiego. Będę się starał, żeby z tego olbrzymiego strumienia pieniędzy, jaki niedługo spłynie do kraju, jak najwięcej trafiło do Radomia. Minister Bieńkowska mówiła o tym, żeby Polska przestała być rezerwuarem taniej siły roboczej. Tego chcę też dla Radomia.
















