
Radomianie nie mieli czasu na odpoczynek, święta spędzili na treningach w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu aby jak najlepiej przygotować się do kolejnych spotkań o ligowe punkty. Po ostatniej kolejce podopieczni trenera Roberta Prygla spadli bowiem na dziewiąte miejsce w tabeli.
W poprzedniej serii gier radomianie polegli w Gdańsku gdzie rywalizowali z tamtejszym Lotosem Treflem. O pierwszym i trzecim secie tamtego spotkania "wojskowi" chcieliby jak najszybciej zapomnieć, przegrali bowiem aż do 10 i 15. Taki wynik nie przystoi zespołowi grającemu w ekstraklasie. Tylko w drugiej partii podjęli walkę z faworyzowanymi rywalami.
Ekipa AZS-u plasuje się dopiero na przedostatniej pozycji w tabeli i uzbierała zaledwie jedenaście punktów. To o dziewięć mniej niż mają na koncie Czarni. W miniony poniedziałek (22 grudnia) podopieczni trenera Marka Kardosa rywalizowali u siebie z AZS Politechniką Warszawską. Po tie-breaku wygrali przyjezdni.
W pierwszej rundzie fazy zasadniczej w meczu pomiędzy ekipą spod Jasnej Góry a zespołem z Radomia padł dość zaskakujący rezultat. "Akademicy" wygrali łatwo, bez straty seta 3:0 i goście wrócili do domu z niczym. Taki wynik nie ma prawa się powtórzyć w niedzielę jeśli podopieczni trenera Roberta Prygla myślą o zakończeniu fazy zasadniczej w pierwszej ósemce.
Początek meczu Cerrad Czarni Radom - AZS Częstochowa w niedzielę (28 grudnia) o godz. 17:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu, ul. Narutowicza 9. Zapraszamy na relację LIVE!















