Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 19:02
ReklamaElmas

Rosa bliżej podium TBL!

W pierwszym meczu rywalizacji o trzecie miejsce Tauron Basket Ligi w sezonie 2014/2015 Rosa Radom wygrała z Energą Czarnymi Słupsk 82:73!

Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego świetnie rozpoczęli środowy (27 maja) pojedynek. Gospodarze szybko złapali dwa faule, co wykorzystali radomianie i po trafieniach Mike'a Taylora oraz Johna Turka (po akcji 2+1) prowadzili pięcioma oczkami (0:5). W kolejnych fragmentach przyjezdni kontynuowali dobrą grę. Ponownie punkty zdobył John Turek i było już 6:14. Pierwszą część gry goście zakończyli siedmiopunktowym prowadzeniem (14:21).

Niestety, przewaga Rosy szybko stopniała. Chociaż to Michał Sokołowski otworzył drugą kwartę, to potem do odrabiania strat zerwali się słupszczanie, którzy niespełna sześć minut przed przerwą doprowadzili do remisu (25:25). W końcówce radomianie zatracili nieco skuteczność i na dziesięć z rzutów gry trafili zaledwie trzy. Znalazło to odzwierciedlenie w wyniku, bowiem Energa Czarni wyszli na prowadzenie (35:31). Za sprawą lay-upa Johna Turka oraz dwóch celnych wolnych Michała Sokołowskiego goście doprowadzili do remisu (35:35), ale tylko na chwilę. Cztery sekundy przed końcem pierwszej połowy do kosza dwukrotnie z linii czterech metrów trafił Callistus Eziukwu i słupszczanie prowadzili 37:35.

Gra w trzeciej odsłonie była bardzo zacięta i wyrównana. Wynik cały czas oscylował w granicach remisu i żaden z zespołów nie był w stanie wypracować sobie znacznej przewagi. Rosa poprawiła nieco skuteczność rzutów z obwodu. Do przerwy przyjezdni trafili zza linii 6,75m zaledwie dwukrotnie, a w samej trzeciej kwarcie uczynili to cztery razy. Po trzydziestu minutach Rosa prowadziła nieznacznie (58:60).

Koszykarze z Radomia nie popełnili błędu z meczu przeciwko słupszczanom w rundzie zasadniczej. Wtedy to w hali Gryfia podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zagrali źle w drugiej połowie i stracili szanse na zwycięstwo. Tym razem było zdecydowanie lepiej. Czwartą kwartę Rosa rozpoczęła bardzo dobrze. Najpierw trafił Turek, potem Danny Gibson i było już 58:65. Radomianie grali mądrze, kontrolowali sytuacje na boisku i utrzymywali prowadzenie. Dwie minuty przed końcem po "trójce" Łukasza Majewskiego było 68:75. Chwilę później dwa punkty dołożył Gibson i przewaga wzrosła do dziewięciu oczek. Rosa nie dała sobie już wyrwać prowadzenia i wygrała pierwszy mecz o brązowy medal!

Drugie spotkanie pomiędzy Rosą a Energą odbędzie się w niedzielę (31 maja), a jego początek o godz. 17:30 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.

Energa Czarni Słupsk - Rosa Radom 73:82 (14:21, 23:14, 21:25, 15:22)
Energa: Eziukwu 18, Blassingame 16, Shiloh 13, Nowakowski 6, Cesnauskis 5, Mokros 4, Pasalić 4, Borowski 4, Gruszecki 3
Rosa: Turek 25, Gibson 16, Taylor 15, Sokołowski 9, Majewski 7, Witka 4, Mirković 2, Szymkiewicz 2, Adams 2, Jeszke, Zalewski


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama