Jak możemy przeczytać w „Fakcie” Prokuratura Okręgowa Warszawa Mokotów przesłała oficjalne oświadczenie w którym przyznaje, że nie będzie się sprawą dłużej zajmowała.
„Postępowanie sprawdzające dotyczące molestowania seksualnego w spółce TVN zakończone zostało odmową wszczęcia postępowania karnego, mając na uwadze, że nie zostały wypełnione znamiona żadnego czynu zabronionego.”
Sprawę komentuje też gazeta.
„Nasuwa się teraz pytanie – dlaczego wnioski prokuratury i komisji TVN są różne? . Może to wynikać albo z faktu, że sprawcą rzekomego molestowania, którego miał dopuścić się pracownik stacji, wcale nie był Kamil Durczok, albo że jego działanie było tak znikome, że nie podlegało pod żaden paragraf."














