
Skrót meczu i konferencja prasowa - wkrótce
Zapis relacji live - TUTAJ
122 zdobyte punkty, przy tym tylko 78 stracone. Blisko 83-procentowa skuteczność rzutów za dwa punkty, podobna z linii rzutów wolnych, do tego osiemnaście trafionych "trójek" i Mike Taylor bliski pobicia rekordu punktowego w tym sezonie Tauron Basket Ligi. Te liczby mówią same za siebie! W piątkowy (3 kwietnia) wieczór Wilki Morskie nie miały jakichkolwiek argumentów żeby choćby podjąć walkę z Rosą.
Zobacz galerię zdjęć z meczu




Po przerwie trwał spektakl radomian. Kolejnymi celnymi rzutami popisywali się Łukasz Majewski, Robert Witka czy Taylor. Po trzech ćwiartkach, kiedy Rosa prowadziła 93:59, Amerykanin miał na swoim koncie 34 punkty i można było zastanawiać się czy pobije on rekord punktowy tego sezonu Tauron Basket Ligi, który wynosi 40 punktów i należy do Mylesa McKay'a z MKS Dąbrowy Górniczej. Ostatecznie ta sztuka się nie udała, a do wyrównania tamtego wyniku zabrakło Taylorowi zaledwie jednego oczka, bo playmaker radomian zakończył mecz z dorobkiem 39 punktów. Z biegiem czasu jedyną niewiadomą był tylko rozmiar zwycięstwa Rosy. Ostatecznie licznik zatrzymał się na 122 zdobytych punktach, co jest rekordowym wynikiem w historii wystepów radomskiego zespołu na parkietach Tauron Basket Ligi.
W następnej kolejce Rosa zmierzy się na wyjeździe z Treflem Sopot. Początek tego meczu w piątek (10 kwietnia) o godz. 20:00.
Rosa Radom - King Wilki Morskie Szczecin 122:78 (34:20, 33:19, 26:20, 29:19)
Rosa: Taylor 39, Majewski 21, Witka 13, Jeszke 11, Szymkiewicz 8, Gibson 6, Turek 6, Sokołowski 5, Zalewski 5, Adams 4, Mirković 4, Michalski
Wilki: Kikowski 27, Flieger 13, Bojko 9, Kowalenko 8, Nikolić 6, Marinković 6, Pytyś 6, Koziorowicz 2, Green 1, Wright














