
W poniedziałkową noc dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach odebrał telefon, w którym usłyszał przerażony głos kobiety. Roztrzęsiona starsza kobieta prosiła o pomoc mówiąc, że jej syn prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo.
Pod wskazany przez kobietę adres dyżurny natychmiast wysłał najbliżej znajdujący się patrol. Po przyjechaniu na miejsce policjanci pobiegli do garażu, w którym miał znajdować się mężczyzna. Gdy wbiegli do środka natychmiast odcięli sznur, przy pomocy którego mężczyzna usiłował popełnić samobójstwo. Policjanci udzielili niedoszłemu samobójcy pierwszej pomocy.
Funkcjonariusze nawiązali z mężczyzną rozmowę, która pomogła w opanowaniu sytuacji. Zostali z nim na miejscu do przyjazdu karetki pogotowia wezwanej przez dyżurnego. Jak stwierdził przybyły na miejsce lekarz, gdyby nie szybka, zdecydowana i właściwa reakcja policjantów cała sytuacja skończyłaby się tragicznie.














