
„W kraju gdzie buraczana hołota słucha disco polo i ogląda żonę rolnika żłopiąc piwsko nic na poziomie zrobić nie można! Elitę wymordowali i zostało o to... to coś co tam się wielce rozpisuje na portalach równych poziomem obecnej inteligencji tego narodu ( w większości niestety). Jad i wasza głupota zatruje was samych i może wtedy będzie można tworzyć w końcu dla myślących, fajnych i ciekawych ludzi. Ciekawych w sensie otwartych na świat i ludzi, którzy chcą, widzą, czują więcej bo ich umysły i serca są otwarte a to rodzi szacunek, a szacunek jest podstawa miłości a miłość początkiem i końcem, sensem wszystkiego. Namawiam Was gorąco do wspierania się, dopingowania sobie, do stworzenia nowej jakości życia w którym to kultura jest wartością nadrzędną.””
Jednak to nie koniec wspólnej historii tej dwójki. Karolaka urzekła chęć pomocy do tego stopnia, że teraz z Violą „Buraczana hołota” Kołakowską zagra wspólnie w serialu. Oczywiście historia tasiemca będzie opowiadała o kulisach branży teatralnej. Czytamy w Fakcie:
„Fabułę rozpoczyna samobójcza śmierć zasłużonego dyrektora teatru. Na jego miejsce zostaje zatrudniony młody i ambitny reżyser z prowincji. Nowy dyrektor będzie musiał stawić czoło urzędnikom, którzy chcieliby likwidacji placówki.„
Brzmi znajomo. Troche.














