Nie ma ludzi, którzy kompetencjami, kwalifikacjami odpowiadali by zapotrzebowaniu na rynku pracy - dodaje Kalinowska. Z ofert pracy dostępnych Powiatowym Urzędzie Pracy tylko trzy oferty były skierowane do bezrobotnych z wyższym wykształceniem. Spawacze, opiekunowie osób starszych, mechanicy, kierowcy – to zawody w których najłatwiej w Radomiu znaleźć pracę.
Niezbędna jest współpraca między szkołami zawodowymi, szkołami technicznymi, uczelniami wyższymi i biznesem, ale w tej współpracy aktywny udział powinno brać państwo. Państwo finansuje armie bezrobotnych dyplomowanych. Kandydatka proponuje modyfikację programów kształcenia która ma się odbywać we współpracy z firmami. Konieczne jest stworzenie zachęt które stanowiłyby bodziec dla firm, aby aktywnie angażowały się w system edukacji. Na poziomie samorządu szkoły, uczelnie powinny mieć możliwość skorzystania z doradztwa w zakresie pozyskania funduszy unijnych na wyposażenie sal, na materiały które są niezbędne do realizacji szkolnictwa zawodowego.
Zdaniem kandydatki na poziomie centralnym konieczne są ulgi i zachęty dla firm. - Firmy nie powinny ponosić kosztów praktyk i staży. Tutaj .Nowoczesna ma bardzo konkretną propozycję: 200 proc. ulgi na działalność badawczo-rozwojową – przekonywała Katarzyna Kalinowska.















