Szkoła pełna afer

Miała pożyczać pieniądze od uczniów i nauczycieli po czym ich nie oddawać. Poza tym już kilkanaście miesięcy temu miała zorganizować wycieczkę szkolną, w taki sposób, aby część pieniędzy trafiła do jej kieszeni. Takie informacje na temat jednej z nauczycielek Zespołu Szkół Samochodowych otrzymał magistrat w listach od rodziców i nauczycieli. - Sprawa miała miejsce kilka jeszcze w roku 2024 mówi zastępca prezydenta Katarzyna Kalinowska - My jako urząd w formie anonimu dostaliśmy informację o tym, że Pani w stosunku do której dzisiaj są formułowane zarzuty w sposób nieprawidłowy zorganizowała wycieczkę szkolną i oczywiście te nieprawidłowości dotyczyły kwestii finansowych. Wtedy Pani Dyrektor została zaproszona celem złożenia wyjaśnień, mimo tego, że było to pismo anonimowe. Przedstawiła dokumenty księgowe związane z tą wycieczką, potwierdziła jednocześnie, że do nieprawidłowości finansowych przez tę nauczycielkę doszło. Sankcje, które wyciągnęła w stosunku do nauczycielki to było upomnienie oraz zmiana regulaminu szkolnego, który dotyczył właśnie zbierania pieniędzy. Ta zmiana polegała na tym, że nauczyciele mają absolutny zakaz zbierania środków finansowych od uczniów i od rodziców. Może to robić skarbnik albo w formie bezgotówkowej Rada Rodziców.
Dla wiedzy Urzędu ta sprawa została zamknięta, wyczerpana i my mieliśmy takie przekonanie, że to był jeden incydent związany z tą Panią właśnie w odniesieniu do tych wszystkich nieprawidłowości, czyli kolokwialnie mówiąc finansowych, z którymi dzisiaj jest wiązana - dodała wiceprezydent Kalinowska. 
Jak się okazało to nie koniec afer w Zespole szkół Samochodowych. Kolejne donosy dotyczyły także samej dyrektorki szkoły - W ciągu tego samego tygodnia, kiedy pojawiły się te wszystkie doniesienia medialne, nie tylko w Radomiu niestety, ale również w całej Polsce, do urzędu wpłynęły dwa pisma absolwentów tej szkoły. Jedno dotyczyło kwestii związanej z nieprawidłowo przygotowanym egzaminem zawodowym i to według kompetencji zostało przekazane do kuratorium. Natomiast druga sprawa dotyczyła już Pani Dyrektor i to była kwestia związana z nieetycznym, nieadekwatnym do zawodu nauczyciela zachowaniem Pani Dyrektor w stosunku do tego ucznia. I to tak naprawdę dało nam podstawę według prawa karty nauczycieli do tego, żeby złożyć zawiadomienie do rzecznika dyscypliny, który działa przy wojewodzie właśnie w związku z tą sprawą. I również karta nauczyciela daje nam możliwość, żeby w związku z tą sprawą do wyjaśnienia przez rzecznika zawiesić Panią Dyrektor w pełnieniu funkcji nauczyciela. Czyli została zawieszona jako nauczyciel pełniący funkcję dyrektora  - kończy Kalinowska.
Teraz magistrat oczekuje na decyzję komisji dyscyplinarnej. Obecnie dyrektorka szkoły została zawieszona na okres 6 miesięcy.