Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 19:06
Reklama

SYN GÓRNIAK WRÓCIŁ POKIERASZOWANY?

Żubr, bóbr… łoś. Lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając. Z pewnością syn Górniak poznał je wszystkie na swoim survivalowym obozie żywcem z programu Beara Gryllsa. 11-letni Alan wyjechał na swoje pierwsze wakacje – rzecz jasna sam… chociaż też nie do końca. Edyta wysłała swoją pociechę na wspomniany obóz, jednak w końcu nie wytrzymała i… -więcej czytaliśmy w Super Expressie.


-Na początku dzwoniłam, ale szybko przestałamWiedziałam, że muszę dać mu przestrzeń, żeby się usamodzielnił, to ważne dla jego rozwoju. Muszę zagryźć zęby i poczekać.

Oczywiście nie wytrzymała. Górniak wsiadła w samochód pojechała na miejsce obozu, gdzie w najlepsze walczył o swoje przetrwanie jej ukochany synek. Zawiozła mu czyste ubrania, zabrała ze sobą brudne, oczywiście spędzając z synem cały dzień w Kołobrzegu, po czym – wróciła do domu. Kilka dni później odebrała go z autokaru powrotnego.

-Tak jak się spodziewałam, wrócił pokieraszowany, ale bardzo szczęśliwy

Survival na poziomie samouczka? A może większym „przetrwaniem” było wytrzymanie zawistnych spojrzeń pozostałych uczestników?


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama