
Sojusz Lewicy Demokratycznej zamierza zebrać w całym kraju pół miliona podpisów.
– Propozycja referendum nie jest atakiem na nikogo. Uważamy, że jest to obiektywny i mądry sposób by zapytać Polki i Polaków, czego chcą w sprawie aborcji – mówi Marcin Dąbrowski, przewodniczący lewicy w Radomiu. Zdaniem partii, powszechne głosowanie to jedyny sposób walki w kwestii aborcji w sytuacji, gdy w Sejmie nie ma żadnego posła lewicy.
– Chcemy przede wszystkim zostawić ten kompromis w sprawie aborcji, który został wypracowany w 1993 roku. I tego będzie dotyczyło pytanie: czy zostawić obecne przepisy. Ewentualnie wzbogacimy o jedno pytanie: czy dopuszczasz możliwość przerwania ciąży na życzenie do 12 tygodnia życia płodu – wyjaśnia.
Weekendowej akcji towarzyszyć będzie wystawa „Piekło Kobiet”, na której zostaną zaprezentowane ikonografiki z danymi dotyczącymi przerywania ciąży w Polsce i na świecie. Wystawa była w ostatnim czasie zaprezentowana przez SLD pod Sejmem, Radom jest pierwszym miastem po Warszawie, który zaprezentuje je ikonografiki.
Zbiórka podpisów odbywać się będzie w sobotę i niedzielę (16 i 17 kwietnia br.) na deptaku przy Urzędzie Miejskim (ul. Żeromskiego 53) w godzinach 10-16. Podpisy będą zbierane przez Sojusz do 30 czerwca br. w różnych częściach miasta.














