
Ekspozycja, którą przygotowaliśmy głównie z myślą o najmłodszych, z pewnością zainteresuje także ich rodziców i dziadków. Starsi będą mogli powspominać lata dzieciństwa i młodości, przypomnieć sobie, czym się bawili 40 czy 50 lat temu – mówi Grzegorz Kościelniak, jeden z kuratorów wystawy. - Pokazujemy bowiem zabawki i współczesne, i dawne; najstarsze eksponaty pochodzą z lat dwudziestych XX wieku.
W kilku salach muzeum zgromadzono misie, lalki, pluszaki, kolejki, gry planszowe, samoloty, pistolety, statki, samochodziki. - Pokażemy, jak w ciągu kilkudziesięciu lat zmieniały się lalki. Będą te z papier-mache, celuloidowe, porcelanowe – wylicza Grażyna Głuch, kurator ekspozycji. - Nie mogło, oczywiście, zabraknąć koni na biegunach czy pacynek. Prezentujemy także zabawki, które mógł dziecku zrobić ojciec czy brat – łuk z leszczyny ze strzałami, ale także drewniane piszczałki, fujarki czy gliniane gwizdki.
"Z historii zabawek" - nowa wystawa w Muzeum im. J. Malczewskiego




Zdecydowana większość eksponatów to zabawki polskich dzieci, są jednak i reprezentanci zabawek etnograficznych – z krajów Europy i Afryki, z Bliskiego Wschodu i Japonii. Atrakcją będzie na pewno elektryczna kolejka z wiaduktami, skrzyżowaniami i tunelami, ze wzniesieniami, drzewkami i polami.
Zabawki wypożyczone zostały z muzeów w Kielcach i Szydłowcu, z Muzeum Śląskiego i od osób prywatnych.
Muzeum zaplanowało również warsztaty muzealne. Ich uczestnicy będą mogli zrobić swoją zabawkę – przytulankę i zabrać ją do domu.
Wernisaż wystawy odbędzie się w niedzielę o godz. 12. A w jej klimat małych i dużych widzów prowadzą podopieczni z Publicznego Przedszkola nr 1, którzy przedstawią „Rzepkę”.
Ekspozycja „Z historii zabawek. Wspomnienia z dzieciństwa” czynna będzie do 18 września.














