Policja nie chce zabierać praw jazdy.
Policjanci z mazowieckiej "drogówki" sprawdzają, czy oznakowanie na drogach naszego województwa jest ustawione właściwie, czy odpowiada aktualnej sytuacji i parametrom drogi. To tym bardziej istotne obecnie, kiedy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym można stracić prawo jazdy. Nie chcemy karać tam, gdzie znaki są ustawione "na wyrost" – mówi mł. insp. Jacek Mnich, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Radomiu. Policja czeka na informacje o "dyskusyjnym" oznakowaniu.
02.06.2015 09:29