- Od pewnego czasu dojrzewała we mnie myśl o końcu kariery. Wiele osób sądziło, że stanie się to przy okazji meczu z Górnikiem Zabrze. Rzeczywiście brałem to pod uwagę, ale czuję, że to jeszcze nie pora. Mam wrażenie, że wciąż mogę dać drużynie coś wartościowego, być potrzebny w szatni i na boisku - mówi Leandro Rossi.
- Chcę zakończyć karierę po swojemu, w momencie, w którym będę na to naprawdę gotowy. Ważne jest dla mnie, żeby była przy mnie najbliższa rodzina z Brazylii. Radom i Radomiak stały się dla mnie domem, ale bez nich ten finał nie będzie pełny.
Wiem, że ten ostatni mecz nadchodzi. Z każdą chwilą jest bliżej. Proszę tylko o odrobinę cierpliwości. Gdy przyjdzie odpowiedni moment, powiem to wprost. Zrobię to otwarcie i sam poinformuję o wszystkim kibiców. Dziękuję za wsparcie, za szacunek i za to, co od was czuję każdego dnia - zaznacza w oświadczeniu Brazylijczyk z polskim paszportem.















Napisz komentarz
Komentarze