Tegoroczna pielgrzymka biegowa z Radomia do Częstochowy potrwa do 13 sierpnia. To wydarzenie łączące wysiłek fizyczny z modlitwą i duchowym doświadczeniem.
- Biegniemy szukać tej naszej wiary, miłości, nadziei, prosić o wsparcie naszej matki. Niesiemy też własne intencje, o trzeźwość narodu, o pokój na świecie... cała masa intencji. Ja tak sobie na swoje tłumaczę, że duży wysiłek wyzwala takie rzeczywiste, uczciwe doznania i intencje. Intencje, które głosimy podczas biegu, naprawdę wyzwalają w wielu momentach łzy uczestników, bo one są tak szczere, tak prawdziwe. To jest coś niesamowitego. Ta pielgrzymka i te rekolekcje realizowane w sposób taki intensywny, z dużym wysiłkiem, to jest to, o co chodzi w pielgrzymowaniu - mówi Tadeusz Kraska, prezes stowarzyszenia „Biegiem Radom!”, organizator pielgrzymki.
Tadeusz Tymirski bierze udział w pielgrzymce biegowej już po raz trzynasty. Biegnie z wieloma intencjami. - Pielgrzymka jest dla mnie przede wszystkim czasem, by nieść swoje intencje do naszej Matki na Jasnej Górze. Modlę się o zdrowie i spokój w rodzinie, byśmy nie kłócili się i żyli zgodnie ze sobą. Mam wiele intencji. nie tylko swoich, ale też kolegów, znajomych i bliskich, którzy odeszli. Chciałbym, aby Bóg przyjął ich do siebie i żebyśmy kiedyś spotkali się wszyscy razem - mówi.
Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem „Pielgrzymi Nadziei”. - W dzisiejszych czasach wiele osób podchodzi sceptycznie do wiary. Chcę przez tę nadzieję pokazać, że Bóg istnieje i nawet gdy jest ciężko, warto wierzyć, że będzie lepiej. Oczywiście niosę też swoje intencje i bliskich. W sercu mam je wszystkie, zwłaszcza teraz, gdy wiara i wartości religijne są często lekceważone, a ludzie się z nich śmieją. Dla mnie Bóg jest na pierwszym miejscu i tak będzie zawsze. Czasem trudno to zaakceptować w otoczeniu, które nie rozumie takiego podejścia. Dlatego potrzebuję siły, odwagi i wiary, żeby im pokazać: będzie dobrze, bo jest Bóg - mówi Monika Zygmańska, uczestniczka Diecezjalnej Pielgrzymki Biegowej.
Uczestnicy pokonają ok. 200 km w formie sztafety. Trasa w dużej części pokrywa się z tradycyjną trasą Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej. - Ta pielgrzymka to naprawdę duże wyzwanie. Bieganie, walka z myślami, pytanie czy dam radę — to wszystko jest trudne. Ale dzięki wzajemnej motywacji i wsparciu innych nogi same niosą do przodu - dodaje Monika Zygmańska.
Pielgrzymka Biegowa na Jasną Górę dotrze w środę (13 sierpnia), wraz z pielgrzymką pieszą.
















Napisz komentarz
Komentarze