Z pożółkłych szpalt - O lokal jest trudno
O czym rozpisywała się prasa kilkadziesiąt, a nawet sto lat temu? Jakie informacje trafiały na czołówki gazet? I najciekawsze, jak się wtedy pisało? Zapraszamy na cykl "Z pożółkłych szpalt", w którym będzie można przeczytać informacje sprzed lat; niektóre mogą zaskoczyć.
- 19.07.2025 21:19
O filję pocztową w śródmieściu
Od kilku lat już Radom czeka na zapowiedzianą budowę nowego gmachu Poczt i Telegrafów u zbiegu Placu 3-go Maja i ulicy Szerokiej. Tymczasem budowę tę czynniki miarodajne odkładają z roku na rok, a nawet - jak dało się słyszeć ostatnio - została ona odłożona na czas nieograniczony.
Na Placu 3 go Maja wybudowano dotychczas 2-piętrowy gmach, przeznaczony na przyszłą automatyczną centralę telefoniczną, w którym mieści się dotychczas Zarząd Techniczny. Gmach to obszerny, w którym nawet po zainstalowaniu centrali telefonicznej z łatwością można będzie uzyskać choćby dwa małe pokoiki, na urządzenie w nich tymczasowej filji pocztowej.
Mówi się o oddziałach pocztowych na przedmieściach - i zupełnie słusznie - ale i śródmieście też pod tym względem jest upośledzone. Filja pocztowa w centrum miasta, dla załatwiania choćby tylko listów poleconych i przekazów pieniężnych, jest konieczna. O lokal jest trudno. Dlaczego więc nie zużywać lokali w gmachu Zarządu Technicznego, które stoją puste?
Oby temi kilkoma słowami w sprawie ważnej zainteresowały się Władze Pocztowe.
Słowo nr 156, 10 lipca 1930
Jedźmy do Rejowa
Pogoda ustaliła się. Lipcowe słońce parzy bezlitośnie, jeziora, jakby chciało sobie powetować stracone dni. Dyrekcja kolejowa powinna z tego stanu rzeczy wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Uruchomienie pociągu popularnego do pobliskiej miejscowości z rzeką albo jeziorem napewno opłaciłoby się teraz. A właśnie pod Skarżyskiem leży Rejów, od którego parę kroków do pysznego jeziora, w którem ten i owa znajdą ucieczkę od skwarnego słońca.
Oczywista, że wycieczka taka nie mogłaby rozpoczynać się dopiero w godzinach popołudniowych, jak nieudana na plażę dęblińską. Odjazd powinien nastąpić w godzinach rannych.
Może ta krótka notatka przyczyni się do zrealizowania słusznego planu.
Ziemia Radomska nr 156, 12 lipca 1933
Zniżka cen w kinach. W związku z sezonem letnim, dyrekcje kin radomskich obniżyły wydatnie ceny miejsc, które obecnie wynoszą: III miejsce - 54 gr., II m. - 65 gr., I m. - 75 gr. i loże - l zł.
Ziemia Radomska nr 139, 21 czerwca 1934
Samobójstwo. Na polach wsi Siekluki, pow. radomskiego, popełnił samobójstwo przez powieszenie się na polnej gruszy, mieszkaniec wsi Połogowiec, gm. Błotnica. Jan Sawek, l. 33.
Na tragiczną drogę samobójstwa pchnęła go choroba weneryczna.
Ziemia Radomska nr 139, 21 czerwca 1934
O przystanek autobusów P. K. P. w mieście. W sferach kupieckich Radomia powstała myśl zwrócenia się z memorjałem do kompetentnych władz w sprawie urządzenia przystanku autobusów PKP. w śródmieściu, t. j. przy zbiegu ul. Żeromskiego i Traugutta. Jako argumenty wysuwane są niedogodności, wynikłe skutkiem zatrzymywania się autobusów tylko na dworcu kolejowym, który jest odległy dość daleko od miasta. Pasażerowie zmuszeni są na powrotną daleką pieszą wędrówkę do miasta, ewentualnie na ponoszenie kosztów przejazdu dorożką.
Ziemia Radomska nr 139, 21 czerwca 1934
Nowe place sportowe w Radomiu
Radom uzyskuje nowe tereny sportowe. Mianowicie klub sportowy „Broń” przystępuje do wykończenia boiska, a Czarni kończą budowę doskonałego kortu tennisowego.
Przed kilku dniami również radomskie Ognisko K. P. W. zniwelowało i doprowadziło do należytego stanu plac sportowy, znajdujący się około dworca kolejowego. Plac ten został doprowadzony siłami członków K.P.W. którzy czas wolny poza pracą poświęcili wspomnianym pracom, po 8 godz. dziennie.
Ziemia Radomska nr 159, 15 lipca 1934
Źródło: Radomska Biblioteka Cyfrowa
Reklama















Napisz komentarz
Komentarze