Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 23 czerwca 2025 14:55
Reklama

Chłopięce zabawki ze zbiorów rodziny Sosenko - nowa wystawa w "Malczewskim"

Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu otworzyło wystawę "Chłopięce zabawki ze zbiorów rodziny Sosenko". Wernisaż odbył się w ramach Nocy Muzeów.
Chłopięce zabawki ze zbiorów rodziny Sosenko - nowa wystawa w "Malczewskim"

Autor: fot. CoZaDzien.pl/Aleksandra Podlaska

To wystawa, która przywołuje wspomnienia. Na ekspozycji znajdziemy zabawki ze zbiorów Katarzyny i Marka Sosenków, pochodzące z ostatnich 150 lat. Są to m.in. samochody, łodzie, gry planszowe, klocki, czy żołnierzyki. Dużym zainteresowaniem cieszył się model U-Boota.

- To jest statek, który się zanurza i wynurza. Ma on oczywiście odpowiednie zainstalowane układy elektryczne i stery. Ten statek trafił do konserwacji i był tam przez 14 lat, bo się okazało, że jak chciano naprawić w nim jakieś części, to nie wiedziano jak i przepołowiono go na pół, więc zniszczono cały układ fabryczny, który posiadał. Po 14 latach konserwacji na szczęście udało się to wszystko uruchomić - tłumaczy Agnieszka Lewandowska, koordynatorka wystawy.

Zabawki na wystawie pochodzą z wielu stron świata.

- Nie tylko z Polski. Są zaprezentowane również różnego rodzaju zabawki, które pochodzą z Wielkiej Brytanii, Kanady, z Chin i Czechosłowacji - wylicza Agnieszka Lewandowska.

Wystawa poświęcona jest głównie zabawkom chłopięcym, więc nie znajdziemy tam, np. lalek.

- Tu mamy generalnie zabawki pod hasłem zabawki chłopięce. Dziewczynki bawiły się lalkami, czyli przejmowały funkcję matek, a chłopcy bawili się w wojnę, polowanie. To były podziały rozpoczęte już w prehistorii i one trwają do dzisiaj - tłumaczy Marek Sosenko, kolekcjoner zabawek z Krakowa.

Początki zbiorów sięgają 1977 roku. Wtedy rodzina Sosenków przejęła kolekcję zabawek gromadzoną przez cztery pokolenia innej krakowskiej rodziny, której ta w związku z wyprowadzką za granicę nie mogła zabrać ze sobą.

- Kolekcja liczy 50 lat. Moi rodzice ją zapoczątkowali i przez prawie pół wieku kolekcjonowali wszystko, co było dostępne na rynku, ponieważ są antykwariuszami i kolekcjonerami. Dzięki temu powstała naprawdę imponująca, niezwykła kolekcja, która pokazuje dziedzictwo dawnej zabawy, historię dzieciństwa, ale też typy zabawek, które przez setki lat można zaobserwosać - mówi Katarzyna Sosenko z Muzeum Zabawek w Krakowie.

Wystawę będzie można oglądać do końca grudnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama