Radomiak nie wygrał ligowego spotkania od marca. Po udanym okresie przyszła zadyszka. Ostatnie trzy pojedynki w PKO BP Ekstraklasie kończyły się podziałem punktów. Podopieczni Joao Henriquesa zajmują aktualnie 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 37. punktów. Poza Guilherme Zimovskim nikt w zespole z Radomia nie narzeka na urazy. Żaden z graczy nie jest również zawieszony za kartki. RKS ze spokojem może patrzeć na rozwój wydarzeń. Radomianie znajdują się w komfortowej sytuacji w kontekście utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej. W tym sezonie ekipa z województwa mazowieckiego jest w stanie powalczyć o dobry wynik z mocniejszym przeciwnikiem co pokazują przykłady starć z Legią Warszawa i Lechem Poznań.
- Wiemy, że Pogoń ma zawodników, którzy na ten mecz wypadają za kartki, ale nie skupiamy się na tym. Wiemy o tym, że drużyna ze Szczecina to jest bardzo dobry zespół. Historia pokazuje, że to Radomiak nigdy u siebie nie wygrał z Pogonią. Zdajemy sobie z tego sprawę i będziemy wszystko żeby to zmienić. Oczywiście mamy swoją strategię. Dla nas najważniejsze jest to w jaki sposób my się zaprezentujemy - mówi przed spotkaniem z Pogonią trener Radomiaka, Joao Henriques.
Pogoń Szczecin to drużyna, która w tym sezonie miewała swoje problemy. Szczecinianie zmienili w tym sezonie szkoleniowca, ale dobrze prezentują się w rozgrywkach ligowych. "Portowcy" przegrali po raz kolejny finał Pucharu Polski, ale nadal mają szansę na grę w europejskich pucharach. Aktualnie gracze Roberta Kolendowicza sklasyfikowani są na czwartej pozycji w lidze ze stratą zaledwie trzech "oczek" do trzeciej Jagiellonii Białystok. Z Radomiakiem nie zagrają zawieszeni za kartki Leo Borges i Danijel Loncar. Pierwszy mecz w obecnych rozgrywkach pomiędzy Radomiakiem, a Pogonią zakończył się triumfem tych pierwszych.
Początek meczu 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiak - Pogoń już w najbliższą sobotę (10 maja) o godz. 14:45. Arbitrem tego spotkania będzie Sebastian Krasny. Wóz VAR obsługiwać będą Piotr Lasyk i Paweł Malec.
Napisz komentarz
Komentarze