Parlamentarzysta opuścił Areszt Śledczy w Radomiu 25 kwietnia po wpłaceniu przez jego rodzinę kaucji w wysokości 500 tys. zł.
Po opuszczeniu murów aresztu dziękował wszystkim, którzy go wspierali i określił pobyt za kartkami jako "areszt wydobywczy".
- Byłem więźniem politycznym - mówił po wyjściu z aresztu.
Matecki wspomniał także o próbach wymuszenia na nim zeznań obciążających Zbigniewa Ziobrę.
Poseł Dariusz Matecki został zatrzymany przez ABW 7 marca 2025 roku. Dzień później sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu parlamentarzysty na dwa miesiące. To pokłosie zawiadomienia Lasów Państwowych do prokuratury. Matecki miał być fikcyjnie zatrudniony w latach 2020-2023 w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie i doprowadzić do wyłudzenia 320 tys. zł ze spółek Skarbu Państwa. Działania Mateckiego miały też polegać na przekazywaniu ofert do Ministerstwa Sprawiedliwości ze Stowarzyszeń Przyjaciół Zdrowia oraz Stowarzyszenia Fidei Defensor jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem konkursów, żeby urzędnicy sprawdzili i skorygowali błędy. Prokuratura ustaliła też, że kwoty dotacji były wydatkowane niezgodnie z przeznaczeniem.
Napisz komentarz
Komentarze