Organizatorzy przygotowali bardzo ładną ceremonię otwarcia Mistrzostw Europy. Był delegat z Ministerstwa Sportu Chorwacji, przewodniczący powiatu Split oraz oczywiście przedstawiciele Światowej Federacji Szachowej Niesłyszących (ICCD) oraz jej europejskiego odpowiednika (ICCD EUROPA). Ceremonię otwarcia zakończył piękny pokaz tańca miejscowego zespołu folklorystycznego.
Mistrzostwa zaczęły się od gier w szachach klasycznych w pierwszej rundzie polscy szachiści mieli bardzo silny zespół Serbii i po zaciętej walce wygrali nadspodziewanie wysoko 3,5:0,5. W drugiej rundzie grali z Ukrainą i mimo że wstawili do gry dwóch rezerwowych to wygrali 2,5:1,5. W trzeciej rundzie za przeciwników mieli drużynę Węgier i wygrali wysoko 4:0 co było dużym zaskoczeniem dla innych drużyn, bowiem niespodziewanie Polska wyrosła na jednego z kandydatów do medalu.
W kolejnym dniu Polacy zajęli czwarte miejsce w szachach błyskawicznych. Tempo gry 3 minuty plus 2 sekundy na każdy ruch powodował, że niektóre mecze zakończyły się niespodziewanymi rezultatami.
W czwartej rundzie szachów klasycznych polscy szachiści wygrali z Bośnią i Hercegowiną 3:1. W następnym rundzie mecz z gospodarzem turnieju – Chorwacją. Sam pojedynek miał dramatyczny przebieg i zaczął się od szybkiej porażki naszego lidera Pawła Piekielnego na I szachownicy, zresztą jedynej porażki w całym turnieju.
Mecz zrobił się bardzo trudny, ale w tym momencie polska drużyna się zmobilizowała i zacięcie walczyła do końca o jak najlepszy wynik. Cały mecz zakończył się szczęśliwą wygraną Polski 2,5:1,5.
Kolejny mecz z Niemcami to również była droga przez mękę, bowiem drużyna Niemiec składała się z 1 zawodnika z Niemiec, 2
zawodników z byłego ZSRR i jednego Irakijczyka, ostatecznie mecz zakończył się wygraną Polski. Po tej wygranej wiedzieliśmy, że mamy już medal, sęk tylko w tym – jakiego koloru.
W turnieju nastąpiła kolejna rywalizacja po rozegraniu 6 meczów w szachach klasycznych i turnieju blitza, a mianowicie turniej
„RAPID” – tak się nazywa szachy szybkie, akurat na ME grano z tempem 10 minut plus 5 sekund na ruch. Po dobrych wynikach w „klasyku” i pechu w blitzu polscy zawodnicy poczuli się pewniej czego wyrazem było zdobycie brązowego medalu w szachach szybkich .
Do końca turnieju pozostały 3 rundy, nasi zawodnicy grali już ze wszystkimi mocnymi zespołami i byli w dobrej sytuacji mając 2pkt przewagi nad następnym zespołem. W kolejnych meczach wygrali 3,5:0,5 ze Słowenią. W VIII rundzie polska drużyna zmierzyła się ze Szwajcarią wygrywając gładko 4:0. W ostatnim meczu Mistrzostw Europy Głuchych drużyna Polski pokonała Anglię 4:0 i tym samym przypieczętowała zdobycie złotego medalu. Tym samym powtórzyła sukces z roku 2015 w ME w Baku (Azerbejdżan) gdzie również zdobyła „złoto” w klasyku.
Wyniki:
- szachy klasyczne
1 Polska 18 pkt.
2 Ukraina 15 pkt.
3 Niemcy 14 pkt.
- szachy szybkie
1 Ukraina 14 pkt.
2 Serbia 13 pkt.
3 Polska 12 pkt.
- szachy błyskawiczne (blitz)
1 Serbia 14 pkt.
2 Ukraina 12 pkt.
3 Chorwacja 10 pkt.
4 Polska 7 pkt.
Napisz komentarz
Komentarze