Dwa zwycięstwa po 3:0 z czeską Duklą Liberec, wygrana 3:0 i przegrana 2:3 ze szwajcarskim Viteos Neuchatel, a także przegrana 1:3 i zwycięstwo 3:0 i potem w złotym secie z francuskim Vandoeuvre Nancy VB - to trzy pierwsze rundy Pucharu CEV w wykonaniu Moya Radomki Radom.
W czwartej rundzie radomianki trafiły na zespół, który w tym sezonie zajął trzecie miejsce w swojej grupie w Lidze Mistrzyń, czyli Vasas Obuda Budapest. Wyjazd do stolicy Węgier nie był zbyt udany dla podopiecznych Jakuba Głuszaka, które przegrały w Budapeszcie 1:3. Przed rewanżem są więc w gorszej sytuacji, bo w rewanżu muszą wygrać przed własną publicznością 3:0 lub 3:1, a potem zwyciężyć w złotym secie, aby wywalczyć awans do półfinału europejskich zmagań. Jak pokazała jednak trzecia runda i rewanżowe starcie z Vandoeuvre Nancy, Radomka jest w stanie odrabiać straty.
Początek rewanżowego spotkania ćwierćfinału Pucharu CEV we wtorek, 18 lutego o godz. 20.30 w hali RCS przy ul. Struga 63 w Radomiu.















Napisz komentarz
Komentarze