Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
czwartek, 19 czerwca 2025 02:54
Reklama Czarno Białe sprzątanie profesjonalne

Radomka przegrała w Budapeszcie w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu CEV

W pierwszym pojedynku ćwierćfinałowym Pucharu CEV, siatkarki Moya Radomki Radom przegrały na wyjeździe 1:3 z Vasas Obuda Budapest. W rewanżowym starciu podopieczne Jakuba Głuszaka będą musiały odrabiać straty.
Radomka przegrała w Budapeszcie w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu CEV

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Po wyeliminowaniu zespołów z Liberca, Neuchatel i Nancy, siatkarki Radomki trafiły na ekipę Vasas Obuda Budapest, która w tym sezonie występowała w Lidze Mistrzyń i w swojej grupie zajęła trzecią lokatę. Co ciekawe, radomianki jeszcze w tym sezonie w Pucharze CEV na wyjeździe nie przegrały i chciały tę serię podtrzymać w stolicy Węgier. To się jednak nie udało. 

Choć mecz rozpoczął się świetnie dla Radomki, która zapisała na swoje konto partię otwarcia. Początkowo lekką przewagę miały miejscowe (9:7), ale potem gra się wyrównała. Od stanu 16:16 radomianki zdobyły cztery "oczka" z rzędu. Po asie serwisowym Kriistine Milen było 16:20. W końcówce podopieczne Jakuba Głuszaka jeszcze powiększyły przewagę (18:23), aby wygrać do 19.

W drugiej partii tak dobrze już jednak nie było. Od początku inicjatywa była po stronie wielokrotnych mistrzyń Węgier, które po tym, jak szybko osiągnęły przewagę (5:2, 7:3, 9:4), to kontrolowały już przebieg wydarzeń. Radomka nie była w stanie odwrócić losów tej partii przegrywając ją do 20.

Przebieg trzeciej odsłony był bardzo podobny do drugiej. Znowu Węgierki szybko osiągnęły przewagę (6:3, 9:4), po czym kontrolowały boiskowe wydarzenia. Tym razem ich prowadzenie było nawet wyższe niż kilkanaście minut wcześniej. Po skutecznym bloku ekipa Vasas Obuda prowadziła 12:6. Gospodynie nie dały sobie wyrwać z rąk zwycięstwa w tej partii i po raz pierwszy w tym starciu wyszły na prowadzenie. Trzeciego seta wygrały do 19.

Podopieczne Jakuba Głuszaka czwartego seta zaczęły dobrze, mając delikatną przewagę (3:5, 4:6, 6:8). Szybko jednak nic z tego prowadzenia nie zostało. Co więcej, Węgierki w jednym ustawieniu zdobyły kilka "oczek" i odskoczyły z wynikiem (14:10). Radomka jednak nie złożyła broni i złapała dystans (19:18). W końcówce więcej zimnej krwi zachowały miejscowe, które zwyciężyły ostatecznie do 21, a w całym meczu 3:1.

Spotkanie rewanżowe odbędzie się we wtorek, 18 lutego o godz. 20.30 w hali Radomskiego Centrum Sportu. Aby awansować do półfinału, Radomka musi wygrać 3:0 lub 3:1, a potem zwyciężyć w złotym secie. 

Vasas Obuda Budapest - Moya Radomka Radom 1:3 (19:25, 25:20, 25:19, 25:21)

Vasas: Leite 2, Bannister 24, Torok 10, Sillah 21, Papp 9, Abdulazimova 4, Szalai (libero) oraz Juhar (libero), Fekete, Toth, Glemboczki 1, Eross. 
Radomka: Mayer 4, Gałkowska 22, Miilen 7, Milos 15, Piotrowska 10, Garita 2, Śliwa (libero) oraz Maciejewicz (libero), Witkowska 3, Dąbrowska 1.

Sędziowie: Predrag Balandzic i David Cormie. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama