Łukasz Kościelniak
Pomysł został przedstawiony podczas czwartkowej konferencji prasowej. Jak diagnozują przedstawiciele ugrupowania, problemem osób młodych w naszym mieście jest brak mieszkań. Komunalnych brakuje, a deweloperskie są zbyt drogie. Stąd pomysł na poprawę tej sytuacji.
Panaceum na kłopoty ma być spółka Radomski Deweloper Mieszkaniowy S.A., która - zdaniem Dobrego Radomia - powinna zostać powołana przez miasto. Jej prezes powinien być jednocześnie wiceprezydentem miasta. Czym miałaby zajmować się spółka?
Przede wszystkim budową mieszkań na terenach obecnie należących do miasta oraz pozyskanych. Finansowanie powinno pochodzić z Ministerstwa Finansów oraz z podwyższonego "Janosikowego", które płaci Warszawa. - Mieszkania dla rodzin będą miały około 60 metrów kwadratowych powierzchni. Będą wynajmowane po kosztach eksploatacji. Ze względów technicznych mieszkania będą także o innym metrażu i te będzie można przeznaczyć na mieszkania służbowe dla bardzo potrzebnych miastu lekarzy, pracowników oświaty i służb mundurowych - mówi Maksymilian Szust, przedstawiciel Dobrego Radomia.
Część mieszkań ma stanowić rezerwę bezpieczeństwa na wypadek udzielenia pomocy osobom, które stracą dach nad głową w klęsce żywiołowej. Pomysłodawcy tłumaczą, że po trzech latach od rozpoczęcia działalności, spółka ma oddawać rocznie do użytku około 600 mieszkań.
- Do rozważenia pozostaje możliwość wykupu lokali po 20 latach zamieszkiwania. Wartość spekulacyjna nieruchomości będzie rosła, zatem Radom uzyska cenne aktywa - dodaje Szust.
Napisz komentarz
Komentarze