Na Oddziale Chirurgii Naczyniowej w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym pod okiem kierownika dr Adama Kuklińskiego oraz dr Bohdana Solonynko wykonano dwusetny zabieg wszczepienia stentgraftu. Jest to nieinwazyjna i jedna z najnowocześniejszych metod stosowanych w leczeniu tętniaków. – Do niedawna wykonywane były zabiegi jedynie metodą klasyczną, czyli operacja wszycia sztucznej aorty. Ten zabieg obarczony był niestety dużym ryzykiem powikłań. Obecnie, dzięki rozwojowi chirurgii naczyniowej i techniki takie zabiegi mogą być wykonywane metodą małoinwazyjną, czyli za pomocą wszczepienia stentgraftu – informuje dr Adam Kukliński, kierownik oddziału chirurgii – Jest to rodzaj rusztowania powleczonego specjalnym materiałem uszczelniającym, który zastępuje aortę poszerzoną i wyznacza nową drogę przepływu krwi do kończyn dolnych, zmniejszając ryzyko pęknięcia praktycznie do minimum – dodaje doktor.
Jak informuje dr Kukliński, większość tętniaków nie daje żadnych objawów. – Podstawą jest diagnostyka u osób, które mają predyspozycje do wystąpienia takich schorzeń. Ważne jest, aby zostały one wykryte we wczesnym stadium.
Według statystyk ok. 5 proc. pacjentów po 40 roku życia może mieć tętniaka aorty brzusznej. Częściej chorują mężczyźni niż kobiety, a jednym z głównych czynników wystąpienia schorzenia jest nadciśnienie tętnicze. – Jeżeli tętniak przekroczy 5 cm u kobiet i 5,5 cm u mężczyzn to takie osoby w naszym szpitalu są kwalifikowane do zabiegu wszczepienia stentgraftu. W radomskiej placówce wszczepiliśmy już 200 stentgraftów, a wszystkie zabiegi zostały przeprowadzone bez żadnych powikłań – wyjaśnia doktor.
Dzięki wyszkolonej kadrze, oddział chirurgii naczyniowej może pochwalić się dobrymi wynikami w leczeniu nie tylko tętniaków, ale także przypadków niedokrwienia kończyn dolnych czy zwężenia tętnic szyjnych. – Wykonujemy ok. 800 operacji rocznie. Są to zarówno zabiegi małoinwazyjne, jak i operacje otwarte. Mieszkańcy Radomia nie muszą szukać specjalistów poza naszym miastem, ponieważ nasz szpital oferuje pełen zakres usług w chirurgii naczyniowej – mówi dr Kukliński.
Jak podkreśla dr Bohdan Solonynko, zabieg wszczepienia stentgraftu jest nie tylko małoinwazyjny, ale również dużo krótszy. – Ten zabieg trwa średnio ok. 40 minut, przy czym tradycyjna operacja trwa zwykle ok. 4 godzin, a pacjenci tracą podczas niej dużo krwi. W ciągu tych 200 zabiegów, które wykonaliśmy, wspólnie z doktorem wypracowaliśmy doskonały system w przygotowaniu pacjentów. Takie przygotowanie wymaga pracy zespołowej, począwszy od kwalifikacji do zabiegu, po wykonanie potrzebnych badań, a kończąc na wszczepieniu stentgraftu – wyjaśnia dr Solonynko.
Zespół lekarzy na oddziale chirurgii naczyniowej rozpoczął również prace nad leczeniem innych schorzeń, np. rozwarstwienia aorty. – To jest spory problem, ponieważ w tym przypadku przyjmujemy często dużo młodszych pacjentów, którzy mają duże nadciśnienie, a ich śmiertelność jeszcze do niedawna wynosiła nawet kilkadziesiąt procent. Obecnie połączenie oddziału chirurgii naczyniowej i kardiologii przynoszą w leczeniu oczekiwane efekty – tłumaczy doktor.
Warto również zaznaczyć, że rekonwalescencja pacjentów po wszczepieniu stentgraftu jest znacznie krótsza niż po tradycyjnej operacji. Zabieg ten przeprowadzany jest na niewielkiej powierzchni ciała, bowiem wykorzystuje się do tego nacięcia w pachwinie, dlatego też chory nie traci zbyt dużej ilości krwi. Jak podkreśla dr Kukliśnki, pacjent po takim zabiegu może wrócić do domu nawet na drugi dzień.



















Napisz komentarz
Komentarze