Odwilż odsłoniła dziury na ulicach Radomia. Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu od kilku dni jeżdżą i odnotowują miejsca, które należy naprawić. - Zgłaszane są one wykonawcy i on w ramach swoich możliwości wysyła pracowników, którzy te dziury łatają - mówi nam Dawid Puton, rzecznik MZDiK w Radomiu. - Ta sytuacja to norma po takiej zimie, jaką mieliśmy w tym roku. Opady deszczu i mróz powodują, że asfalt na ulicach się wykrusza i powstają dziury.
Obecnie stosowane jest tzw. łatanie na zimno, ponieważ warunki pogodowe uniemożliwiają korzystanie z tradycyjnej metody. - Ta technika polega na tym, że asfalt wypełniający dziury jest ubijany walcem lub zagęszczarką. Takie prace będą trwały przez całe ten okres przed wiosną. A jeśli dojdzie do sytuacji, że na wiosnę będzie trzeba poprawić te łaty w niektórych miejscach, to będziemy wykonywali uzupełnienie klasycznie na ciepło - informuje Dawid Puton.
Mieszkańcy Radomia mają także możliwość zgłaszania zauważonych w jezdni dziur do MZDIK.














Napisz komentarz
Komentarze