Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy bloków przy ul. Żeromskiego od numeru 111 do 119. W związku z przebudową wiaduktu wyłączony z użytkowania jest chodnik wzdłuż obiektu. W teorii dostęp do bloków jest od drugiej strony, ale dojście utrudnia wysoka skarpa. Problemy mają tam osoby starsze i niepełnosprawne.
Jak poinformowała nas mieszkanka, skrajnym przypadkiem było, kiedy osoba na wózku inwalidzkim potrzebowała pomocy, żeby dojechać do bloku.
- Po drugiej stronie bloków mamy dość wysoką skarpę. Problem polega na tym, że ten teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej "Nasz Dom". Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji będą rozmawiali z władzami spółdzielni, aby w najkorzystniejszym miejscu zbudować podjazd dla osób niepełnosprawnych, żeby znacznie ułatwić im poruszanie się w tamtym rejonie. Mamy nadzieję, że wydarzy się już niebawem. Rozwiązań ułożenia kładki jest wiele. Nie musi tego wykonywać spółdzielnia. Możemy to zrobić my, ale zbyt wcześnie, żeby mówić o rozwiązaniach - mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.
Kolejnym problem jest dojazd służb ratunkowych. Mieszkańcy niepokoją się, że wysoka skarpa, schody i drzewa uniemożliwiają wjazd straży pożarnej czy karetki.
- Pamiętajmy, że mówimy o ludzkim życiu, a jest ono najwyższą wartością. Gdyby doszło do takiej sytuacji, jesteśmy gotowi przekazać pracownikom firmy, że wtedy rozbiera się zagrodzoną część i umożliwia pojazdom uprzywilejowanym możliwość jak najszybszego dojazdu - mówi Dawid Puton.
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu zapewnia, że pojazdy uprzywilejowane w przypadku zagrożenia zostaną dopuszczone w jak najszybszym czasie jak najkrótszą drogą.
Do tematu jeszcze wrócimy.







































Napisz komentarz
Komentarze