Transport koparki został zatrzymany na drodze S7 w okolicach Grójca. Inspekcja transportu drogowego zważyła zestaw i okazało się, że był zbyt ciężki.
"Rzeczywista masa całkowita zestawu wynosiła 54,9 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Z kolei naciski podwójnej osi ciągnika siodłowego, z czego jedna była osią napędową a druga bez napędu, wynosiły 21,25 t przy normie 19 t. O prawie 1 t przekroczone były również naciski potrójnej grupy osi naczepy. Oprócz tego zestaw z ładunkiem był za szeroki, za długi i za wysoki" - czytamy w komunikacie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Kierowca okazał dokumenty i zezwolenia, ale okazały się one niewystarczające. Mężczyzna posiadał zezwolenie kat. IV, a wymagane było V.
"Inspektorzy wstrzymali transport do czasu usunięcia stwierdzonej nieprawidłowości. Na miejsce kontroli drogowej przyjechał zestaw z większą liczbą osi, na który przeładowano koparkę. Wtedy znaczna masa ładunku rozłożyła się na więcej osi i ich naciski były zgodne z dopuszczalnymi" - informuje GITD.
Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie. Grozi mu wysoka kara pieniężna.

















Napisz komentarz
Komentarze