Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 19 grudnia 2025 14:04
Reklama

Łukasz Kruk, dyrektor Radomki: Powalczyć o pierwszą czwórkę

Moya Radomka Radom przygotowuje się już do nowego sezonu Tauron Ligi. - Cele są takie, aby powalczyć o pierwszą czwórkę - mówi Łukasz Kruk, dyrektor klubu, który w ostatnich dniach utracił jednego ze sponsorów tytularnych, czyli Lotnisko Warszawa-Radom. - Nie jest przesądzone, że ta współpraca między klubem a lotniskiem nie będzie kontynuowana, ale to wymaga dalszych rozmów. Rozmawiamy też z potencjalnymi sponsorami, którzy mogą wejść w nazwę - dodaje Kruk.
Łukasz Kruk, dyrektor Radomki: Powalczyć o pierwszą czwórkę

Źródło: fot. Krzysztof Witek / radomka.com

Michał Nowak: - Nowy sezon - nowe cele?
- Oczywiście. Nie będę owijał w bawełnę, bo cele są takie, aby powalczyć o pierwszą czwórkę, ale na pewno nie będzie to łatwe. Oprócz wielkiej trójki, czyli Developresu, ŁKS-u i Chemika, które zawsze pretendują do mistrzostwa, jest grono zespołów, takich jak: Budowlani, BKS, Kalisz i my, które będą aspirowały do pierwszej czwórki. Jasno stawiamy sprawę przed drużyną, że właśnie taki cel nas interesuje.

Drużyna jest niemal w całości nowa. Kadrowiczki dojadą późno, bo właściwie na chwilę przed startem ligi. Jak to połączyć, aby wszystko zagrało od początku sezonu?
- To, że drużyna jest nowa, to w naszym przypadku akurat nie nowość (śmiech). Wynikało to z różnych względów, nie zawsze udawało nam się zatrzymać zawodniczki, które chcieliśmy. Czasem po słabszym sezonie naturalną rzeczą jest, że ten skład jest w większej części wymieniany. Jeśli w zespole są zawodniczki, które występują w reprezentacjach swoich krajów, to wiadomo, że dołączą one do nas późno. Będziemy musieli jak najszybciej się zgrywać. Kilka zespołów ma ten problem. Na pewno nie jest to sprawa, która ułatwia przygotowania, ale poziom tych kadrowiczek raczej będzie nam wynagradzał to podczas sezonu.

Jeszcze zanim rozpoczęliście przygotowania, to ogłosiliście utratę sponsora tytularnego, czyli Lotnisko Warszawa-Radom. Utrata tego wsparcia bardzo obciąża wasz budżet?
- Na pewno taka informacja nigdy nie jest miła i nie powoduje, że budżet rośnie, tylko maleje. Przede wszystkim jednak chciałbym nadmienić, że cały czas pracujemy nad pozyskiwaniem nowych sponsorów, czy to tytularnych czy strategicznych. Taką decyzją zarząd PPL musiał podjąć, bo ta umowa wygasła w czerwcu. Nie jest przesądzone, że ta współpraca między klubem a lotniskiem nie będzie kontynuowana, ale to wymaga dalszych rozmów. Rozmawiamy też z potencjalnymi sponsorami, którzy mogą wejść w nazwę. Ja też całkowicie nie zamykam tematu z lotniskiem.

Czyli niekoniecznie drużyna do nowego sezonu przystąpi pod nazwą "Moya Radomka Radom?
- Do ligi jest jeszcze dwa miesiące i na pewno do tego czasu uda nam się znaleźć drugiego sponsora tytularnego i ta nazwa się jeszcze zmieni. Rozmowy trwają.

Utrata sponsora tytularnego w postaci Lotniska Warszawa-Radom destabilizuje wasz budżet?
- Myślę, że na pewno nie destabilizuje tego budżetu, ale też staramy się być na takie sytuacje przygotowani.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama