Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 07:51
Reklama

Zażartował, że w bagażu ma dwa granaty

51-letni radomianin podczas odprawy biletowo - bagażowej do Antalyi stwierdził, że ma w bagażu dwa granaty. Jak się później okazało, był to jedynie żart. Mężczyzna został ukarany mandatem, a kapitan samolotu nie zezwolił mu na wejście na pokład.
Zażartował, że w bagażu ma dwa granaty

Źródło: fot. archiwum cozadzien.pl

Do incydentu z udziałem 51-letniego mieszkańca Radomia doszło w środę, 26 lipca przed odlotem samolotu do Antalyi z Portu Lotniczego Warszawa - Radom. Funkcjonariusze Straży Granicznej w Radomiu otrzymali informację od obsługi lotniska, że w trakcie nadawania bagażu rejestrowanego, jeden z podróżnych stwierdził, że w jego bagażu znajdują się dwa granaty. - Niezwłocznie, we wskazane miejsce udali się pirotechnicy. Mężczyzna w ich obecności przyznał, że informacja o granatach była jedynie żartem. Niestety, na tego typu sytuacje nie ma taryfy ulgowej. Podróżny został wylegitymowany, a następnie poproszony o otworzenie bagażu - informuje kpt. SG Dagmara Bielec, rzecznik prasowy Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Po sprawdzeniu walizki i stwierdzeniu, że nie znajdują się w nim żadne materiały niebezpieczne, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.  Ponadto, w związku z nieodpowiedzialnym zachowaniem podróżnego kapitan samolotu, którym miał lecieć mężczyzna, nie zezwolił mu na wejście na pokład, co w konsekwencji pokrzyżowało mieszkańcowi Radomia wyjazd wakacyjny.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama