W marcu Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił nabór wniosków w projekcie, który pozwoli dofinansować utworzenie ekopracowni w szkołach. Udział wziął w nim Zespół Szkół Ekonomicznych w Radomiu.
- Aplikowaliśmy dosyć późno, dlatego rozumiemy też sytuację, że miasto nie miało łatwej sytuacji względem podjęcia szybkich działań pozwalających zrealizować ten projekt - mówi Aneta Stańczyk, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomiu. - W pierwszym terminie złożyliśmy kompletny wniosek, brakowało zgody, poświadczenia urzędu miejskiego ale powiedziano nam, że można dosłać to w późniejszym terminie. Na to też czekaliśmy.
Resztę dokumentów przesłano w późniejszym terminie, dlatego szkoła musiała wziąć udział w naborze uzupełniającym. Władze miasta twierdzą, że szkoła nie wykazuje chęci pozyskania pieniędzy na ekopracownię, ponieważ nie dostarczono kompletu dokumentów wymaganych w naborze uzupełniającym, np. harmonogramu prac.
- Nie ma wszystkich dokumentów, które stanowiłyby załącznik do tego drugiego etapu. Nie mamy chociażby harmonogramu prac, uzupełnionych odpowiednich dokumentów - mówi Katarzyna Kalinowska, wiceprezydent Radomia. - Pani dyrektor się z nami nie kontaktuje, mimo, że jest to inicjatywa szkoły. Wydział edukacji dysponuje tylko tymi dokumentami, które pani dyrektor złożyła ok. miesiąc temu, a nie są one kompletne - dodaje Kalinowska - Gdyby było inaczej, bylibyśmy gotowi, żeby zwołać sesję nadzwyczajną i przesunąć środki na tę inwestycję - co w okresie wakacyjnym nie jest łatwe, ale jesteśmy gotowi.
Innego zdania jest dyrekcja szkoły, która zapewnia, że wymaganą dokumentację złożyła.
- W naborze uzupełniającym chodzi tylko i wyłącznie o uzupełnienie wniosku ze strony miasta, ponieważ centralnie u organizatorów tego projektu wszystkie dokumenty ze strony szkoły zostały złożone, więc właściwie brakuje tylko sesji nadzwyczajnej i zgody rady miejskiej - mówi dyrektor Stańczyk.
W miniony piątek radni Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali do władz miasta o podjęcie aktywnych działań na rzecz pozyskiwania środków zewnętrznych dla miasta.
- To jest sytuacja niedopuszczalna, że przepadają nam zewnętrzne pieniądze. Jeżeli nie ma w budżecie miasta pieniędzy na wkład własny - czyli 10 proc. my jako radni Prawa i Sprawiedliwości jesteśmy do dyspozycji w ciągu jednego dnia na zwołanie sesji rady miejskiej po to żeby te pieniądze przesunąć - mówi Dariusz Wójcik, radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Miasto nie przystąpiło do podpisania umowy. My dziś nie rozstrzygamy jakie były tego powody. Apelujemy do prezydenta - 18 lipca został ogłoszony nabór uzupełniający. Panie prezydencie jest kilka dni na złożenie wniosku, uzupełnienie dokumentacji. Nie pozwólmy aby kolejny raz Radom był białą plamą na mapie województwa mazowieckiego. - mówi Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu radnych PiS.
Maksymalna kwota dofinansowania utworzenia pracowni dotyczącej odnawialnych źródeł energii wynosi 75 tys. zł WFOŚIGW w Warszawie pokryje aż 90% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia. Pracownia miałby być przeznaczona na edukację w zakresie ekologicznego transportu dla uczniów kierunku technik logistyk i technik spedytor.
Napisz komentarz
Komentarze