Protest zbiorowy – tym kierowcy miejskich autobusów w Radomiu grożą, jeśli wróci konieczność sprzedawania przez nich biletów. Na ostatniej sesji głosami radnych PiS odrzucono uchwałę przewidującą wycofanie możliwości kupna biletu u kierowcy.
Jak informuje portalsamorzadowy.pl, kierowcy z Radomia są tym bardziej zdziwieni decyzją radnych PiS, że biletów w autobusach nie sprzedają już od początku pandemii. Zaznaczają również, że taka dodatkowa praca to dla nich większe zmęczenie i opóźnienia w kursowaniu.
Radni byli jednak podzieleni w tej sprawie. 11 z nich zagłosowało za przyjęciem uchwały, tylu samo było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Tym samym uchwała nie została przyjęta. Kierowcy zapowiadają protest, jeżeli znowu będą musieli sprzedawać papierowe bilety. Projekt uchwały przewidującej wycofanie możliwości kupna biletów u kierowcy złożyły władze Radomia.
Na stronie portalsamorzadowy.pl, czytamy, że na prośbę radnych przedstawił także dane dotyczące elektronicznej sprzedaży biletów jednorazowych poprzez aplikację internetową. Wartość tej sprzedaży w 2019 r. wyniosła 402 tys. zł, w roku kolejnym, było to 615 tys. zł. Rok 2021 zamknął się na poziomie 780 tys. zł ale największy skok był rok później. W 2022 r. wartość jednorazowych biletów sprzedanych w Radomiu poprzez aplikację internetową przekroczyła 2,3 mln zł. Dla porównania, w ostatnim roku istnienia możliwości kupienia biletu jednorazowego u kierowcy wartość sprzedaży wyniosła 1,5 mln zł.















Napisz komentarz
Komentarze