Koalicja Obywatelska ogłosiła kolejny punkt swojego programu, czyli tzw. babciowe. To ukłon w stronę kobiet, które chciałyby wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, ale nie mają z kim zostawić dziecka lub nie mają pieniędzy na opłacenie żłobka. Świadczenie miałoby wynosić 1500 zł.
- Pojawiają się pytania, skąd na to pieniądze? Faktem jest, że rocznie będzie to kosztować 6 mld zł, ale przeliczyliśmy to i wiemy, że suma składek po powrocie kobiety do pracy przekracza te 1500 zł miesięcznie. Jest to więc program samofinansujący się. - mówi Konrad Frysztak, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Świadczenie miałoby być wypłacane co miesiąc do 3 roku życia dziecka.
- Według statystyk, tylko 50 proc. kobiet wraca do pracy po urlopie macierzyńskim, a już 95 proc. ankietowanych deklaruje chęć powrotu do pracy. Ale tak naprawdę kobiety w większości nie mają takiej możliwości. - mówi Ewelina Jakubowska-Tkaczyk.
Poseł Frysztak przypomniał, że w latach 2007-2015 rząd wprowadził roczne, płatne urlopy dla rodziców oraz urlop tacierzyński. Mówił też o rozwoju żłobków i przytoczył dane, kiedy to w Polsce w 2007 r. w Polsce funkcjonowało 500 żłobków a w 2015 już ponad 2300, wprowadzono także program "Przedszkole za złotówkę".
















Napisz komentarz
Komentarze