W środę (18 maja) Broń Radom podejmowała na własnym terenie Błękitnych Raciąż. Mecz tych drużyn w ramach 30. kolejki piłkarskiej III ligi zakończył się wynikiem remisowym.
Stawką tego spotkania było nawet 9-te miejsce w stawce - do końca sezonu pozostały bowiem tylko 4 kolejki. Podopieczni Dariusza Różańskiego pod jego wodzą przegrali tylko jedno spotkanie, w ostatnim tygodniu z Legią II Warszawa (4:1 - przyp.).
Stawką tego spotkania było nawet 9-te miejsce w stawce - do końca sezonu pozostały bowiem tylko 4 kolejki. Podopieczni Dariusza Różańskiego pod jego wodzą przegrali tylko jedno spotkanie, w ostatnim tygodniu z Legią II Warszawa (4:1 - przyp.).
BROŃ RADOM - BŁĘKITNI RACIĄŻ




Pierwsze minuty środowego pojedynku należały do gości z Raciąża, którzy grali bardziej konsekwentnie, niż gospodarze. Broń miała swoją pierwszą groźną okazję w 18. minucie, gdy przewrotką próbował Czarnecki. To Błękitni byli jednak bliższi zdobycia gola, choć brakowało wykończenia. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
7 minut po zmianie stron do siatki rywali trafił Wajih Bouchniba, który wykończył akcję Michała Bojka dokładnym strzałem po ziemi. Broń prowadziła grę i miała kolejne okazje. Błękitni zaczęli natomiast grać bardzo agresywnie, co skończyło się dla nich fatalnie w 70. minucie, gdy Adrian Bieńkowski ujrzał drugą żółtą kartkę za faul na Czarneckim. Gospodarze nie wykorzystali jednak przewagi jednego zawodnika i już 9. minut później Piotr Paczkowski huknął z lewej nogi i pokonał Młodzińskiego.
Trzy minuty przed końcem Michał Bojek zdobył co prawda gola, ale sędziowie odgwizdali spalonego. Podobnie w doliczonym czasie gry - Adrian Dziubiński strzelał z 5 metrów, ale piłka poszybowała wysoko ponad poprzeczką.
Kolejne spotkanie Broniarze rozegrają w najbliższą niedzielę, kiedy spotkają się na wyjeździe z Pelikanem Łowicz.
Broń Radom - Błękitni Raciąż 1:1 (0:0)
Broń: Młodziński - Jakubczyk, Więcek, Kupiec, Wicik, Leśniewski, Sałek, Bouchniba, Bojek, Czarnecki, Dziubiński














