Biegacze w Radomiu wspomagali Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy już po raz siedemnasty. Tym razem bieg odbył się w centrum miasta, w Parku im. Tadeusza Kościuszki. Formuła była dość niespotykana, bowiem każdy biegł tyle, ile chciał, ale minimum jeden kilometr. Łącznie wystartowało 430 osób, z czego 169 to kobiety. Dużo było też dzieci. Całe rodziny wspierały Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
- Ten bieg jest szczególne. Realizujemy go według określonej przez nas formuły, czyli biegniesz kiedy chcesz i ile chcesz. Mamy cztery godziny otwartą trasę. A jedna pętla to jeden kilometr. W ten sposób umożliwiamy start bardzo wielu osobom, które nigdy nie miały do czynienia z bieganiem jako udziałem w zawodach sportowych. Mamy bardzo dużo dzieci i starszych osób na trasie, którzy często marszem pokonują jeden, dwa czy trzy kilometry i wspierają WOŚP, a my jesteśmy przeszczęśliwi - mówi Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia "Biegiem Radom!".
Choć wyniki sportowe nie były tutaj najważniejsze, to warto wspomnieć, że najwięcej, bo aż 51 okrążeń, co daje wynik 51 kilometrów przebiegł Sylwester Janek. Karol Grabda przebiegł 50 okrążeń, a Wojciech Pawłowski 45. Wśród pań najwięcej kilometrów przebiegła Monika Zychowicz - 32.
- - Tu jest wspaniała atmosfera od początku, taka wielka przyjaźń i braterstwo. Jest to jeden z fajniejszych pomysłów na rozpoczęcie roku biegowego - zaznacza Kraska.
Dochód z biegu zostanie przekazany na zakup pomp insulinowych dla kobiet w ciąży i na wsparcie nauczania pierwszej pomocy. Biegacze chętnie wspierali Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Zebrano blisko 20 tysięcy złotych.















Napisz komentarz
Komentarze