O ile pierwsza połowa nie przyniosła spodziewanych emocji, ani tez goli, to już druga wynagrodziła to kibicom piłki nożnej, którzy zasiedli na obiekcie Oskara.
Pierwsza ofensywna akcja Narwi po zmianie stron przyniosła jej rzut karny, którego pewnym egzekutorem został Bartłomiej Ziemak, były zawodnik Broni Radom. Druga bramka padła w 83 minucie. Wówczas w polu karnym gości faulowany był Patryk Czarnota. Do piłki podszedł Tomasz Bogołębski i tym razem, w porównaniu do ostatniej jego próby – bezpośrednim strzałem umieścił piłkę w bramce. Dużo emocji dostarczyły także ostatnie fragmenty gry. W 86 minucie Krzysztof Głuszek, arbiter z Siedlec pokazał Czarnocie drugą żółta kartkę w meczu i Oskar grał w osłabieniu. Na szczęście goście wykorzystali tego atutu i pojedynek zakończył się sprawiedliwym remisem.
Oskar Przysucha – Narew Ostrołęka 1:1 (0:0)
Bramki: Bogołębski (k) – Ziemak (k).















Napisz komentarz
Komentarze