Na inaugurację sezonu Stal niespodziewanie 2:0 pokonała Lecha w Poznaniu, zaś Radomiak zremisował z beniaminkiem z Legnicy. Faworyta przed poniedziałkowym starciem nie było, ale trener gospodarzy Adam Majewski przestrzegał przed Zielonymi. - Radomiak pokazał się z lepszej strony – stwierdził opiekun Stali.
Tuż po meczu ze Stalą obserwatorzy twierdzili zgodnie, że i tym razem Zieloni byli lepszym zespołem, ale co z tego, skoro ponownie stracili dwa oczka.
Pierwsza bramka gola nie przyniosła, ale oba zespoły stworzyły dwie doskonałe okazje. Najpierw Bartosz Mrozek nogą wybronił sytuacje sam na sam z Roberto Alvesem, a w odpowiedzi doskonale zachował się Gabriel Kobylak, który wypiąstkował futbolówkę po uderzeniu Macieja Domańskiego. Po zmianie stron w końcu gole padły. Najpierw ku uciesze 200 kibiców z Radomia na listę strzelców wpisał się Dawid Abramowicz. Obrońca w drugim meczu z rzędu wykorzystał dośrodkowanie Thabo Cele i pokonał Mrozka. Odpowiedź mielczan miała miejsce w 70 minucie. Wówczas dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił wprowadzony kilka chwil wcześniej Said Hamulic. 21-letni Holender najwyżej wyskoczył w polu karnym i pokonał Kobylaka. W ostatnich minutach Zieloni postawili wszystko na jedną kartę i byli bliscy objęcia prowadzenia, ale strzały w wykonaniu Dariusza Pawłowskiego oraz Cele okazały się nieskuteczne.
Stal Mielec - Radomiak Radom 1:1 (0:0)
Bramki: Saïd Hamulic 70 - Dawid Abramowicz 55
Stal: 41. Bartosz Mrozek - 24. Maciej Wolski (71, 17. Fabian Hiszpański), 26. Arkadiusz Kasperkiewicz, 21. Mateusz Matras, 22. Dominykas Barauskas, 23. Krystian Getinger - 25. Przemysław Maj (71, 20. Krystian Kardyś), 16. Paweł Żyra (60, 99. Saïd Hamulic), 18. Piotr Wlazło, 7. Maciej Domański - 11. Mikołaj Lebedyński (80, 59. Bogdan Vaštšuk).
Radomiak: 1. Gabriel Kobylak - 30. Mateusz Grzybek, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz - 9. Leândro (59, 20. Luís Machado), 23. Filipe Nascimento, 2. Thabo Cele, 10. Roberto Alves, 11. Daniel Pik (58, 5. Dariusz Pawłowski) - 99. Michał Feliks (58, 13. Maurides).














Napisz komentarz
Komentarze