Podopieczni Mariusza Lewandowskiego nie mogą narzekać na brak czasu podczas obozu przygotowawczego w Gniewinie. Zieloni, którzy przebywają tam od 22 czerwca poza wymagającymi treningami, mają zapewnionych także wiele atrakcji. Wszystko po to, aby przed rozpoczęciem ligi (17 lipca mecz z Miedzią Legnica, przyp. Red.) cała kadra tworzyła "zespół". M.in., na zgrupowanie do zawodników w ostatnich dniach dojechali: prezes Sławomir Stempniewski, czy jeden z głównych udziałowców Paweł Redestowicz. W sobotę podczas przedostatniego dnia zgrupowania radomianie z wysokości balkonu oglądali towarzyski mecz pomiędzy Arką Gdynia i Stomilem Olsztyn. Co ciekawe niedzielny rywal radomian na ten mecz wystawił mocno eksperymentalny skład, z wieloma młodymi zawodnikami. Efekt był taki, że olsztynianie wygrali 3:1, a dwa gole zdobył dla nich radomianin (wychowanek Juniora Radom) Piotr Kurbiel.
W niedzielę Radomiak rozpocznie mecz z Arką o godz. 11:00, a już wiemy, że w składzie zabraknie kilku podstawowych piłkarzy ubiegłorocznej kadry. Nie zagrają: Karol Angielski, Mateusz Radecki, Filip Majchrowicz, Damian Jakubik, Leandro Rossi i Mateusz Cichocki. Pierwszych trzech szuka nowego pracodawcy, zaś Leandro otrzymał od sztabu szkoleniowego kilka dni wolnego na pozałatwianie spraw osobistych. Z kolei Cichocki narzeka na drobny uraz a Jakubik wciąż przechodzi rehabilitację.
Tymczasem poznaliśmy ostatniego sparingpartnera radomian w okresie przygotowawczym. W następną sobotę – 9 lipca - Zieloni w Rembertowie zmierzą się z ukraińskim przedstawicielem Premier Liha – Worskła Połtawa. Będzie to jednocześnie generalny sprawdzian formy klubu z Radomia.















Napisz komentarz
Komentarze