Przed ostatnią kolejką PlusLigi Cerrad Enea Czarni Radom zajmowali 13. miejsce w tabeli i mieli dwa punkty przewagi nad ostatnią PSG Stalą Nysa. Podopieczni Daniela Plińskiego w piątkowy wieczór w 26. kolejce rywalizowali w Warszawie z tamtejszym Projektem i musieli wygrać za trzy punkty, aby pozostać w walce o uniknięcie baraży. Tego celu nysanom nie udało się zrealizować, bo co prawda wygrali, ale tylko 3:2.
Podopieczni trenera Jakuba Bednaruka więc już przed swoim sobotnim meczem z PGE Skrą są pewni pozostania w PlusLidze na kolejny sezon. Bez względu na wynik swojego meczu w Bełchatowie pozostaną na trzynastym miejscu w tabeli. To gwarantuje utrzymanie w rozgrywkach.
Obecnie oba zespoły mają po tyle samo punktów (20), ale Czarni mają na koncie więcej zwycięstw - siedem. Stal wygrywała sześciokrotnie. Dlatego radomianie są wyżej w tabeli.
Początek spotkania PGE Skra Bełchatów - Cerrad Enea Czarni Radom w sobotę, 2 kwietnia o godz. 14.45. Dla podopiecznych Jakuba Bednaruka będzie to ostatni mecz w sezonie 2021/22.















Napisz komentarz
Komentarze