Od kilku miesięcy służbę na granicy pełnią policjanci z całego kraju, w tym z Mazowsza. Są wśród nich też naczelnicy wydziałów garnizonu mazowieckiego, czy też dowódcy oddziałów prewencji. W sobotni (26.03) wieczór dwaj radomscy policjanci, w tym mł. insp. Mirosław Majstrak, dowódca SPPP w Radomiu, w miejscowości Jureczkowa (pow. bieszczadzki, gm. Ustrzyki Dolne), zauważyli w rowie hyundaia, który wpadł w poślizg. Policjanci natychmiast zareagowali i zaczęli udzielać pomocy poszkodowanym.
Jak się okazało w aucie znajdowało się starsze małżeństwo z Ukrainy, które przed wojną wyjechało z Kijowa. Małżeństwo szukało pomocy w Polsce, m. in. ze względu na ciężką chorobę nowotworową kobiety. Mundurowani z Radomia pomogli obojgu, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wezwali inne służby, w tym patrol „drogówki” z Wrocławia, który także pełnił służbę na granicy.
Radomscy policjanci przekazali małżeństwo pod opiekę policjantom z województwa dolnośląskiego. Ci z kolei nawiązali kontakt telefoniczny z ich znajomimy, zorganizowali dalszy transport oraz pomoc drogową do rozbitego auta.















Napisz komentarz
Komentarze