W 22 minucie meczu Radomiaka ze Stalą przy linii bocznej boiska upadł Damian Jakubik i doznał groźnie wyglądającej kontuzji. Zawodnik ostatecznie, przy pomocy masażystów opuścił boisko, a zmienił go Tiago Matos. - Wielokrotnie przymykaliśmy na to oko, ale to co się dziś stało i jak wygląda to boisko, to jest jakiś skandal. Nie wykluczone, że Jakubik w ogóle bez kontaktu z zawodnikiem rywala doznał tej kontuzji, trafiając na nierówność – mówił po meczu mocno podenerwowany Dariusz Banasik. Na temat złego stanu boiska wypowiadał się również Adam Majewski. - Wiedzieliśmy, że boisko pozostawia dużo do życzenia, dlatego nakazałem swoim zawodnikom prostą grę. Przyjąć piłkę i wybić do przodu – dodał opiekun Stali.
Niestety kontuzja odniesiona przez Jakubika okazała się być bardzo poważna. Wynik wtorkowego rezonansu okazał się dla 31-letniego zawodnika bardzo pechowy. Jakubik zerwał więzadła krzyżowe w prawej nodze, a jakby tego było mało to jeszcze uszkodził łąkotkę! Piłkarza na pewno nie ujrzymy już w akcji w obecnym sezonie, a najgorsze przewidywania mówią nawet o powrocie w październiku, bądź listopadzie!
W trwających rozgrywkach Jakubik w barwach Radomiaka wystąpił w 24 meczach.














Napisz komentarz
Komentarze