Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
sobota, 6 grudnia 2025 16:22
Reklama Czarno Białe sprzątanie profesjonalne

Brutalne pobicie właścicielki Żabki. Jeszcze bez wyroku

Michał K. dalej nie usłyszał wyroku w sprawie brutalnego pobicia właścicielki Żabki. Dziś zeznawał ostatni świadek w sprawie, a obrońca oskarżonego złożył wniosek o odroczenie sprawy, do czego sąd się przychylił.
Brutalne pobicie właścicielki Żabki. Jeszcze bez wyroku

Źródło: Fot. cozadzien.pl/Piotr Nowakowski

We wtorek, 18 stycznia zeznawał ostatni świadek w sprawie brutalnego pobicia 50-letniej właścicielki Żabki przy ul. Chrobrego. Oskarżony Michał K. jednak wyroku nie usłyszał, ponieważ jego obrońca wniósł o odroczenie rozprawy z powodu swojej choroby. Jak tłumaczył przed sądem Artur Szeliga, nie ma choroby zakaźnej, a dodatkowo nie chciał wstrzymywać zeznań, dlatego mimo zwolnienia lekarskiego stawił się na rozprawie. Obrońca Michała K. złożył także wniosek o uchylenie tymczasowego aresztu dla oskarżonego, względnie o zastąpienie go poręczeniem majątkowym

określonym przez sąd, dozór policji i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Sąd jednak wniosek odrzucił. – Wobec oskarżonego zachodzi obawa utrudniania postępowania na przykład poprzez ukrycie się i/lub ucieczkę, jako że realnie grozi mu surowa kara pozbawienia wolności – wyjaśniła sędzia Sądu Okręgowego w Radomiu Marta Łobodzińska.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 13 września 2020 roku. W sklepie przy ul. Chrobrego doszło do brutalnego pobicia - właścicielki sklepu, jej syna oraz jego kolegi. Najcięższe obrażenia odniosła 50-latka. Mężczyzna między innymi kopał kobietę w twarz i rzucił w nią drewnianą paletą. Zajście zarejestrowała kamera monitoringu. Trzy dni później dwóch z trzech sprawców zostało schwytanych przez policję. Postawiono im zarzuty udziału w pobiciu. Główny sprawca pozostawał na wolności przez osiem miesięcy. W maju ubiegłego roku został aresztowany przez francuskich policjantów w trakcie przekraczania granicy francusko-hiszpańskiej. Oskarżony pojednał się z poszkodowanymi. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu nawet dożywocie. Może jednak dojść do zmiany kwalifikacji czynu na pobicie, za co grozi 15 lat pozbawienia wolności.

Rozprawa będzie kontynuowana za tydzień, 26 stycznia.

 


Podziel się
Oceń

Reklama