Czerwone szelki były charakterystycznym dodatkiem maklerów Centralnego Biura Maklerskiego PeKaO podczas pierwszej sesji giełdowej. To 16 kwietnia 2021 roku po raz pierwszy zabił giełdowy dzwon. Nie tylko takie ciekawostki możemy wyczytać z plenerowej wystawy na placu Jagiellońskim w Radomiu, która towarzyszy 30-leciu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Na wystawie prezentowane są zdjęcia archiwalne oraz dane statystyczne ilustrujące najważniejsze momenty z historii GPW. Wystawa ma nie tylko upamiętnić trzy dekady jej istnienia, ale także przełamywać stereotypy – Wiele osób mylnie wyobraża sobie, że giełda jest tylko dla wybranych, że to jakaś przedziwna rzecz, której najlepiej nie dotykać. Nie, jest zupełnie odwrotnie. Giełda to jest najbardziej demokratyczny sposób pomnażania naszych oszczędności. Mając rachunek maklerski możemy z poziomu naszego komputera kupować i sprzedawać akcje czy inne instrumenty finansowe – mówi Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych.
Giełda jest symbolem transformacji gospodarczej i rodzącego się w Polsce kapitalizmu, a wystawa ma zachęcić do pogłębienia wiedzy o niej. – Nasza fundacja prowadzi taki specjalny serwis internetowy „Giełda – to proste”, bo naprawdę uważamy, jak się tylko o niej trochę nauczymy, to staje się bardzo prosta, bardzo przyjazna, i możemy na niej być inwestorami nawet nie mając bardzo dużych zasobów finansowych – przekonuje prezes GPW.
Giełda 30 lat temu startowała z poziomu pięciu spółek. Dziś to 800 spółek różnej wielkości, których kapitalizacja wynosi 300 miliardów euro. GPW jest liderem wśród giełd Europy Środkowo-Wschodniej, pod względem liczby notowanych spółek i łącznej kapitalizacji spółek krajowych.
W Radomiu wystawa będzie gościć dwa tygodnie.















Napisz komentarz
Komentarze