Łukasz Kościelniak
Przypomnijmy: pod koniec listopada radni podjęli uchwałę w sprawie podwyżki wynagrodzenia dla prezydenta miasta. Musieli to zrobić, ponieważ do tego zobowiązywała ich wprowadzona ustawa. Kwestią sporną była wysokości podwyżki. Łukasz Podlewski złożył wtedy wniosek o jak najmniejszą podwyżkę, wynoszącą dokładnie 16 tys. 400 zł. Wniosek jednak przepadł, a radni ostatecznie uchwalili wynagrodzenie włodarza miasta w wysokości 20 tys. 100 zł. Sami radni również podnieśli sobie diety.
Kwestia podwyżek mocno wzburzyła mieszkańców. M.in. za pośrednictwem Radia Rekord, Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości krytykował radnych. Groził, że dla osób, które nie będą zachowywać dyscypliny partyjnej, zabraknie miejsc na listach wyborczych.
Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej wprowadzono do porządku obrad punkt, dotyczący obniżenia wynagrodzenia dla prezydenta Radomia. Wnioskodawcą ponownie był Podlewski. - Uważam, że taki wzrost wynagrodzenia (w porównaniu do zarobków sprzed czasu podjęcia poprzedniej uchwały) jest dużym skokiem i takie obecnie jest należne. To efekt dbałości o finanse w obecnej sytuacji. Nie wykluczam, że w przyszłości, w przypadku poprawy sytuacji finansowej, wrócimy do tematu wyższego wynagrodzenia dla prezydenta - tłumaczył przewodniczący klub radnich Prawa i Sprawiedliwości.
- Wiemy o tym, że składacie ten wniosek tylko i wyłącznie dlatego, że kazał wam to zrobić poseł Suski. Co takiego wydarzyło się przez ostatnie dwa tygodnie, że najpierw zaakceptowaliście maksymalną podwyżkę dla prezydenta, a teraz chcecie nagle to zmieniać? Nie róbcie tego, miejcie swoje zdanie i nie działajcie pod czyimś nadzorem! - odpowiedziała Marta Michalska-Wilk, przewodnicząca klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.
Krytycznie do wniosku radnego Podlewskiego podeszli także inni radni. - W tej sprawie nie ma żadnej dyskusji, żadnej merytoryki. Wypowiedź radnego Podlewskiego o zachęcie do współpracy można odczytać wprost: będziesz grzeczny, będziesz miał więcej. To taka kara i bat na prezydenta. To jest nikczemne, niskie i na pewno nie jest merytoryczne - mówił Robert Utkowski, radny Koalicji Obywatelskiej.
- Hipokryzja to najlepsze słowo, określające ten wniosek. Posłowie dali sobie 60% podwyżki. Czy występował pan do swoich kolegów posłów, że to niemoralne w obecnych czasach? Niedawno potwierdziliście podwyżkę dla radnych. To jest uczciwe? - pytał Kazimierz Woźniak, radny niezależny.
Ostatecznie uchwała została przyjęta stosunkiem głosów 16 za, 12 przeciw. Uchwała wejdzie w życie od 1 lutego 2022 r. Tym samym prezydent od tego dnia będzie zarabiał miesięcznie 16 tys. 400 zł brutto.
Napisz komentarz
Komentarze