W zeszłym sezonie Radomka i ŁKS walczyły o trzecie miejsce w Tauron Lidze. Ostatecznie rywalizację o brązowy medal wygrały łodzianki. Oba zespoły zmierzą się ponownie ze sobą już w drugiej kolejce nowych rozgrywek. W pierwszej serii gier E.Leclerc Moya Radomka pokonała bez straty seta Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz. Łodzianki natomiast nie grały, bo mecz z Energą MKS-em Kalisz został przełożony na 27 października. Pojedynek w Radomiu będzie dla nich więc inauguracją sezonu.
- Na pewno ŁKS to jest wyższa półka, chociaż teraz w lidze ciężko ocenić kto na jakim jest poziomie, bo różne są etapy przygotowań. W każdym zespole gdzieś tam zawodniczki dołączały prędzej czy później. Z ŁKS-em się na pewno troszeczkę znamy, bo grałyśmy z nimi sparingi. Myślę, że mniej więcej wiemy na co je stać. Na pewno to będzie cięższa przeprawa, ale my też będziemy już inne - mówi Zuzanna Efimienko-Młotkowska, środkowa E.Leclerc Moya Radomki Radom.
Początek meczu Radomka – ŁKS w sobotę, 2 października o godzinie 20.30 w hali MOSiR w Radomiu.














Napisz komentarz
Komentarze